322
STANISŁAW FIU
lej ostatniej byli oczywiście Fałszerze Gide'a. chociaż w tym wypadku chodziło bardziej o analizę świadomości narratora niż fikcyjności świata przedstawionego74. Niemniej jednak istnieje tu pewna ciągłość refleksji nad samym procesem pisania.
Postmodernizm jako całość trudno jednak uważać za formację o przewadze elementów intelektualnych i refleksyjnych, pomimo zgłaszanych wielokrotnie pretensji ’ do filozoficznej głębi. Norman Denzin, nawiązując do Gregory Ulmera, utrzymuje, 1 że struktury dyskursów wizualnych wytworzyły w naszych czasach specjalny język, nazwany przez mego videocy, który ..przemieści! dawne wyznaczniki literackości, ; oparte na języku mówionym i pisanym”77. „Estetyka wrażeń” Susan Sontag ceni wyżej elementy wzrokowa niż intelektualne, sprzyja bardziej teatrowi Antonina Ar-laud niż Bertołda Brechta, tak jak „figuralna estetyka” Lyotarda sprzeciwia się podporządkowaniu obrazowości abstrakcyjny m znaczeniom lub mimetyzmowi78. Obserwacja Scotta Lasha, że w filmie postmodernistycznym widowisko i cielesność dominuje nad narracją i dialogiem, jest może jednostronna, lecz trafnie uwypukla | jedną z dominujących tendencji75 i
W zakresie powieści podobną rolę odgrywa swoboda fabulacji, rozumianej jako j „szczególna przyjemność komponowania”, „celebracja wyobraźni twórczej”1 2 3 4. Warto ] dodać, że poglądy Scholesa na ten temat odsłaniają trudności wszelkich prób nadmiernego ufilozoficzniania postmodernistycznych eksperymentów. Krytyk ten z jednej strony cytuje opinię Charlesa S. Peirce’a na temat statusu ontologicznego wytworów wyobraźni i wnioskuje, że „współczesna fabulacja przyjmuje, a nawet uwypukla, swoją omylność, swój brak możliwości kompletnego dotarcia do świata realnego”, ale tez głosi, że „wśród wszystkich form narracyjnych fabulacja przykłada największą wagę do artyzmu i zabawy” i demonstruje samo „rozkoszowanie się formą”31. Można się zatem zastanawiać, w jakim stopniu warto przypisywać głębszą zawartość myślową wytworom czystej gry. Chociaż nie wszystkie powieści postmodernistyczne ulegają skłonności do swoistej ekstrawagancji narracyjnej, stanowi ona podłoże najwymyślniejszych fantazji i eksperymentów językowych, przypominających pod wieloma względami strategię baroku. Nie darmo jeden z najbardziej znamiennych reprezentantów takich tendencji, Carlos Fuentes, pozostaje w obrębie wpływów kultury7 hiszpańskiej. „Barok - jak czytamy w klasycznej pracy o tymi kierunku - odrzuci! naśladownictwo, stracił umiar, rozkoszował się grozą, poszukiwał krańcowości, aby tym mocniej i swobodniej poruszyć audytorium”8-. Jaskrawe, -plastyczne obrazy najrozmaitszych niezwykłości, ostre kontrastowanie codziennej «S szarzyzny z szokującym apelem wymyślnych scen seksualnych, okrucieństwa i ma- -J sochizmu, skatologii i komiksowej fantazji wypełniają strony wielu czołowych utwo-
POSTMODERNIZM PRZEDŁUŻENIE CZY OPOZYCJA WOBEC MODERNIZMU'
rów współczesnych, zwłaszcza amerykańskich. Szczytem jest tu być może osławio^ na, choć nie pozbawiona zalet, powieść Breta E. Ellisa American Psycho (1991), ale podobne cechy można odnaleźć u Bartha. Pynchona, Fuentesa czy Angeli Carter. Nie chodzi chyba o to, że postmodernizm szuka taniego poklasku, choć nasuwa się tu spostrzeżenie, iż częsta obecność na listach bestsellerów trudnych formalnie tekstów płynie zapewne z tego źródła. Odwołując się do znanej terminologii Bar-thesa5 6 7 8, trzeba stwierdzić, że powieść postmodernistyczna balansuje ryzykownie pomiędzy text scriptibte, przeznaczonymi dla elity intelektualnej, i texte lisible, dostępnym przeciętnemu odbiorcy, to jest pomiędzy eksperymentowaniem i refleksją auto-tematyczną, z jednej strony, a popularnością środków masowego przekazu, z drugiej. Obejmuje ona zarówno zdobycze współczesnej semiologń i teorii poznania, jak technikę komiksów, reklam, popularnej science fiction, utworów kryminalnych i nawet magazynów pornograficznych. Możemy tu ponownie odwołać się do Mara-valla. Jego opinię, iż barok demonstruje „pragnienie nowości, niezwykłości, cudowności, wszystkiego, co zadziwia, a zatem zaskakuje przepychem lub dziwnością” można mutatis mutandjs odnieść do szeregu dzieł postmodernistycznych w paru dziedzinach.
Agresywna wrogość postmodernizmu wobec realizmu stanowi jedną z najbardziej znamiennych cech tego prądu, stanowiąc wyraźną nowość w kręgach języka angielskiego. Wiąże się to w krajach tej sfery7 z gwałtowną inwazją wpływów Europy kontynentalnej i Południowej Ameryki, poczynając od lat sześćdziesiątych. Proza latynoamerykańska Z3\vsze miała skłonności antyrealistyczne, które Vargas Llosa opisał z właściwym sobie dowcipem następująco:
My w naszych krajach nadal mamy kłopoty z odróżnianiem fikcji od rzeczywistości. Od lat zwykliśmy je mieszać w takim stopniu, że stanowa to, na przykład, jedną z przyczyn naszej niepraktyczności w sprawach politycznych. To zbeletryzowanie całego życia ma jednak także stronę dodatnią Nie mielibyśmy bez tego Stu lat samotności, .opowiadań Cortazara i powieści Roa Bastosa8,1.
Znawca literatury tego obszaru, Edwin Williamson, uwypukla trwałą niechęć południowych Amerykanów do dojrzałego realizmu:
Magiczny realizm Carpentiera odwoływał się z tych względów do kultur wyprzedzających oświecenie i rozwój powieści. Mówiąc bardziej fachowo, starał się on wyprowadzić powieść z salonów mieszczańskich, wyrwać z obrębu wyrafinowanej kultury europejskiej, i rzucić w głąb dziewiczego lądu amerykańskiego, gdzie mogłaby odzyskać potęgę mitologiczną dawnej epiki i romansu, tych narracyjnych przodków powieści, zniszczonych niegdyś w Europie przez ironię i burleskę9.
76 Zob.: P. Waugh, .Uetąficłion..., op. cii., s. 14
77 N. Denzin, Image of..., op. cit., S. 8.
7* Zob. S. Lasll, Postmodemism as..., op. cit., s. 314-317.
1
75 TamZe, s. 325-326.
R Scholes, Fabulation..., op. cit., s. 2-3; P. Waugh, Metafiction..., op. cit., s. 16-17.
Tamże, s. 2-8.
n A. M a r a v a 11, Cu/furt? o/7/!£> Baroąue. Analysis ofci Hislorica l Struć turę, trans. TC ochran, Manchester 1986, s. 212.
Wprowadzonej w jego książce S/Z (1973).
M. Vargas Llosa, Latin America: Fiction and Reality (w.) Modem Latin American
Fiction, wyd. J. King, London 1987, s. 5.
!S E. Williamson, Corning to Terms willi Modemiry: Magical Realism and the Historica!
Process in the \rovels of Alejo Carpentier, (w-.) Modem Latin..., op. cit., s. 85.