Ni. ( 30 ) Ni.
można księgi Exodi, Judicum , Es-drae, Jeremiae, Danielis, EzecAielis Regum. Sfc.
NIGER. Tak nazwany drugim imieniem Symon, byt Prorokiem i doktorem kościoła Antyocheńskiego, on to był jednym z tych , którzy kładli swe ręce na Pawła i Barnabę , przeznaczonych na usługę do której ich używał Duch ś. Niektórzy biorą go za tego samego, co i Symon Cyreneusz, nie mając innego do tego powodu , jak tylko podobieństwo imion. Actor. Cap. 13.
NIGR0MANC1A. Jest to nazwisko prawdziwej , czyli też mniemanej zabobonnej sztuki wzywania dusz zmarłych , za sprawą cząrtowską. Wyraz ten nie znajduje się w piśmie. Ale Mojżesz zakazuje udawać się o radę do wieszczków i wróżek, i tych którzy udają się o radę do umarłych. Non inuenietur in te, qui quacrat a martuis veritatem. Izraelici aczkolwiek przywiązani przez swą rcligią do czci jednego Boga , który zakazy-wał pod karą śmierci używania czarodziejstwa, i radzenia się Czaruo-xiężników, mieli wszelako wielką skłonność do naśladowania w tej mierze przykładu ludów bałwoehwalskich, które w bliskości ich mieszkały. Czar-noxiężniey i wieszczkowie zamnożyli się pomiędzy niemi, chociaż Sani dopełniając rozkazu prawa wypędził ich z królestwa swego, wszelako oni znajdowali się zawsze w znacznej liczbie. Ale ten sam król uczynił to, co tak uroczyście potępił, i w godnej opłakania ślepocie zamiast pokornego uniżenia się przed prawdą , która odmówiła mu odpowiedzi, śmiał on zapytywać się ojca kłamstwa i fałszu dla odkrycia , przeciw Bogu tego, co tenże Bóg chciał mieć ukryte przed nim. Udał on się do czarownicy zwanej Daalath ob. dla przywołania duszy Samuela. Lubo pismo nic oświadcza wcale, czyli wezwanie tego proroka było samem tylko omamieniem, albo rzeczywiście istotnem ? wydaje się jednak z okoliczności, które je wyraża, i z tego co napisano u Eklesiastyka, iż Samuel z miejsca , na którem był pogrzebiony mówił do króla, i okazał się w rzeczy samej. To nie stało się przez dzielność zaklinau czarodziejskich , ale ze szczególniejszego rozporządzenia Opatrzności iż Samuel się okazał, tak jako się okazał Mojżesz i Eliasz przy przemienieniu Zbawiciela na górze Tabor, utrzymując tedy rzeczywistość okazania się Samuela , nic niemożna wnosić pewnego na stronę tej zabobonnej sztuki , ale dowodliwie wnosić można, że nie ma miejsca jak tylko w łatwowierności tych, którzy mają tę słabość udawania się do niej, i w oszustwie owych, którzy ją wykonywają. Nigromańei używają kości umarłych do czynienia swych zabobonów, biorą oni na to osobliwie czaszkę, której czynią ofiary z kadzidła i innych rzeczy. Lcoitic. Cap. 20. Deutor. Cap. 8. I. Reg. Cap. 28.
NIKANOR. Zwycięzca. Syn Pa-trokla wódz wojsk króla Syryi i główny nieprzyjaciel narodu żydowskiego. Przybył najpierwej do Judei z rozkazu Liziasza, zarządaającego królestwem w czasie niebytności Antyooha, aby się oparł zamiarom Judy Macha-beusza. Towarzyszyli mu wodzowię także przydani do tej wyprawy, Pto-lomeusz i Gorgiasz. Ci trzej wojownicy, mieli rozkaz spustoszyć kraj cały, i zniszczyć naród żydowski.— Nikanor z taką pewnością obiecywał sobie odnieść zwycięztwo, iż przedsięwziął wypłacenie podatku, który Pan jego winien był Rzymianom srebrem , które miał zebrać za przedaż niewolników’. W tej myśli zuchwałej, rozesłał do miast nadmorskich wzywając kupców, by przybywali na zakupienie niewolników z żydowskiego narodu , obiecując im dać po dziewięćdziesiąt za jeden talent. Takowych przygotowań wiadomość, skoro się rozeszła po Judei, sprawiła powszechną obawy. Ale Juda Machabeusz ufając w Bogu , zgromadził około siedmiu tysięcy ludzi wojska swego, i sprowadził ich do Masfa, ponieważ Jerozolima na ówczas była pod obcem panowaniem. Tam oni udali się do postu, i wdziali włosiennice j Juda zaś zachęcał ich ażeby walczyli odważnie , nic lękając się wielości łiczby swych nieprzyjaciół, i przywodził im na pamięć, co Bóg czynił po tyle razy dla ich ojców w podobnych okolicznościach , przez co natchną! ich męstwem , i przekonał iż gotowi byli u-mrzeć za swe prawa, i swą ojczyznę. Potem podzielił swe maleńkie wojsko na cztery oddziały, z których każdy składał się z tysiąca pięciu set ludzi, z tych trzy oddał pod przewodnictwo Józefa, Szymona i Jouaty swych braci, potem wyszedł z całą swą siłą w pole, i rozłożył się obozem pod Emrnaus, tam nakazał ludowi swemu , by gotowi byli do bitwy na dzień następujący.
W tem Gorgiasz rozumiejąc, iż mógł podejść Judę, za pomocą ciemności nącnych, wyruszył z obozu z swym oddziałem, by niespodzianie uderzył na obóz Macbabejski, i natarł nań niezostawiając czasu do spostrzeżenia się. Ale Juda postrzegłszy to , a chcąc korzystać z jego nieprzytomności uderzył na wielki obóz nieprzyjacielski, stanął na czele trzech tysięcy swych ludzi, dał za hasło wojny: Pomoc Boga. Uderzył na Nikanora położył trupem na placu wiecej jak 9000 nieprzyjaciół,! przywiódł do zamieszania całe ich wojsko. Sam ten wódz był przymuszony szukać ocalenia siebie w u-cicczce, porzucił on znaki dostojności swojej zbojaźni, by nie był złapany , i przebywając kraj jakby niewolnik uciekał; przybył sam tylko do Antyochii, ogłosił wysokim głosem, że żydzi mieli Boga swym obrońcą, i że ich wierność w zachowaniu prawa jego uczyniła ich niezwyciężoncmi.—-W cztery lala po tej klęsce, Deme-tryusz Goter król Syryi, na żądanie nieprzyjaciół żydowskich , wyprawił na nowo Nikanora do Judei z potężnem wojskiem, i dał mu rozkaz pojmać Judę żywego, lub umarłego. Ten wódz: który znał dobrze waleczność żydów, obawiał się wystawić na niebezpieczeństwo krwowej wojny, chwycił się drogi umowy, podał ułożone pnnkta do pokoju, które były przyjęte , rozpuścił tedy część wojska swojego, i żył w Jeruzalem w przyjaźni z Judą, kuktóremu powziął szczere przywiązanie. Ale Alcimus zawistnym będąc temu dobremu porozumieniu, i nie cierpiąc tej powagi, któ-