690 WŁ. SIERADZKI
tym czemś nieznanem, przed tym niebytem lub bytem innego rodzaju lecz niezrozumiałym, to uczucie w ostatnich chwilach niewątpliwie zmniejsza się w znacznym stopniu, |Użto przez przytępienie świadomości, już też z powodu niezdawania sobie sprawyr że śmierć się istotnie zbliża. Przeczucie bowiem śmierci, aczkolwiek nieraz istotnie zdarza się i to wprost w uderzającej sile i jasności, jest zazwyczaj stosunkowo bardzo słabe i nieokreślone1). Obawa wreszcie przed śmiercią nie jest wyrazem jakiegoś wrodzonego prawa przyrody, aczkolwiek chęć do życia jest właściwa każdemu jestestwu i spotyka się u najbardziej cierpiących, u najnieszczęśliwszych i zgrzybiałych osób, lecz jest następstwem myślowych rozważań, zależnych w wysokim stopniu od właściwości umysłowych danego osobnika; dziecko małe zazwyczaj śmierci się nie lęka, spokojnie też przyjmuje śmierć człowiek prosty lub też umysł wyższy, przedewszystkiem zaś człowiek posiadający wiarę w idealny cel człowieka i ludzkości.
Rozpoznanie śmierci nie jest bynajmniej rzeczą tak prostą i łatwą, jak się na pozór wydaje. Trudności w tym względzie pochodzą z różnych przyczyn. Przedewszystkiem między życiem a śmiercią niema — podobnie jak wogóle wśród wielu innych zjawisk przyrody — ostrej granicy, lecz jest stopniowe łagodne przejście, tak, że nawet w przypadkach t. zw. nagłej śmierci zgon nie jest momentem lecz procesem trwającym krótszy lub dłuższy przeciąg czasu. Ponadto, ściśle rzecz biorąc, — nie mamy pozytywnych objawów^ względnie znamion śmierci, dla której też jedyną właściwą definicyę podać można tylko w sposób negatywny, a mianowicie, że śmierć jest zaprzeczeniem czyli negacyą życia. Wtedy więc dopiero można mówić o śmierci jakiegoś ustroju, gdy się nie stwierdza już objawów jego życia. W tym względzie jednak nastręczają się nowe trudności, gdyż z jednej strony istota życia jeszcze w niejednym kierunku pozostaje dla nas nierozwiązaną zagadką, z drugiej zaś strony nasze środki badania niejednokrotnie nas zawodzą, gdy chcemy stwierdzić istnienie lub brak jednego z niewątpliwych objawów życiowych. U wyższych ustrojów trudność w rozpoznaniu śmierci polega po części na omówionym poprzednio
*) Co do zwierząt p>>dają niektórzy przyrodnicy, ze czują one wyra/nie zbliżającą się śmierć i czynią do niej odpowiednie przygotowania przez wyszukanie kryjówki, uścielenie sobie legowiska i t. p.