KSE9262 II L
88

170

powi Krakowskiemu podana, quae cuiumiodi sit s tego tej odpowiedzi naszej przepisu dobrze wyrozumieć będziecie mogli. A wszakoż was napominamy abyście lej naszej odpowiedzi nikomu niepokazywali, co dalej będzie potem wam oznajmiamy, aleć mniemamy iż ci za tą naszą w czorajszą odpow iedzią ku końcu hujiis negotii już się przepchniemy i mamy za to iż już o czem inszem ten sejm zalożemy. Co się tycze Ossolińskiego rzeczy, tedy inaksza wam sprawa około tego już jest była dana, aczci nieco klemu, ale nie tak ostrze, jakoście pisali, a wszakoż mu i na to od nas fłwszna odpowiedź przez X. Biskupa in medio senatus, jest dana. Owa nic w tern wątpić nie potrzeba, my dali Bóg, to cośmy Bogu i małżonce swej poprzysięgli, statecznie i stale zawżdy chować będziemy, ani się od tego żadnrmi jakokolwiek wymyślo-nemi rozumy ludzkiemi odwieść niedojmścimy.

Co się tycze waszego do Litwy jacliania, tedy tak nam nieco około lego pan Dow oj na pisał i myśmy mu też to coście z jego listu wyrozumieli na to odpisali A wszakoż tern nie jesteśmy nie, od was obrażeni. Ale jednak-ci się już te’rzeczy tu przed Bożem narodzeniem dokonają, tak się pewnie nadziewamy, co gdy będzie, tedy po Bożem narodzeniu też rychlej nizliśmy by li z wami umówili, odjachać do L itwy będziecie mogli, bo gdy się już tu te rzeczy dokonają, łacno wam będzie już na on czas odjachać. Ale tak jeszcze, ażtjm rzeczom koniec tu będzie zetrwajcie.

Co się tycze tego Brandysa za którym się przvczy-niacie aby mógł być dan kn służbie królowej jej m. tedy się nam nie zda i ow szem nie jest wola nasza, bo mamy za to, że już królow a jej m. ma dosyć sług i pacholąt ku służbie swej.

Ten list uwiężczy na te służby któreśmy wam dali,