250
mu, Czerkies-Husejn-paszy, Sarymsak-Teriaki-Muhammed-paszy, rządcy (mu(esan jfowi) .sandżaku Nikopolskiego, i Chyzu-paszy Miehaloghli (to jest synowi Michała dawnego hospodara) rządcy sandżaku Widyiiskiego, z wojskami ich w pogotowiu będącemi (1). Widząc zatem Iskimder-pasza zbliżających się do Jass Polaków , ściągał zewsząd pilnie wszystkie swoje siły, i pomnożywszy je hordami Tatarów pod wodzą Kałgaj sułtana czyli namiestnika haiiskiego w Krymie zwanego Detdel Giraj, oraz wodza Nogajskich Tatarów, imieniem Mirza Kantemir, doświadczonego wojownika (2), szedł już ■ śmiało na spotkanie Żółkiewskiego (3). W obozie jednak Polskim nic niewie-
(1) Ob. GeschicJite des osmanischen Reiches durch Joseph von Hammer. Pest 18 29 IY Band. 4i Buch. p. 511, i Sękowski, Col-lectanea t. I str. 134. Oba utrzymują, że nawet i sam han Krymski Dianibeg-Giraj, na wezwanie sułtana przybył ze swe-mi Tatarami; ale w ciągu tej wyprawy, tak Polscy jak Tureccy dziejopisowie, nigdy nie wspominają o nim, żeby miał czynny udział w walkach. Wszędzie tylko namiestnik jego, Kałgaj sułtan i Kantemir Mirza występują.
(2) Dziejopisowie nasi, przekręcając nazwiska te, pierwszego nazywają Dzialet Gereiem, Galgą sułtanem, nieodróżniając wyraźnie tytułu Kałgaj sułtan (Gałga), od nazwiska właściwego Diwlet Giraj.
(3) Kiatib Czelebi, dziejopis Turecki w t. I, na str. 3 28 (ap. Sękowski, Collectanea 1. 131) w opisie bitwy Czoczorskiej (Ce-corskiej) utrzymuje, że Iskiender pasza nie miał więcej nad tysiąc zbrojnych, kiedy się dowiedział w sierpniu o buncie Gra-cijana. Dopiero wtenczas ściągać zaczął Akkermańskich Tatarów i wojsko pięoiu okolicznych sandżaków, a do tego wezwał ku pomocy Kałgaj sułtana, czyli hańskiego namiestnika w Krymie Diwlet Giraj ze szczupłemi posiłkami. Tenże sam pisarz Turecki, dziesięć tysięcy wojska daje tylko Iskiender paszy, a siły Żółkiewskiego do 5 3,000 ludzi podnosi, co jest wierutnćm bałamuctwem i zwykłą Turkom chełpliwością, bo liczba rycerstwa Polskiego na tej wyprawie znajduja.cego się, w piśmie ni-niejszem podana, jest śoiśle obrachowaną i ze źródeł autentycznych wziętą. Wreszcie, gdyby Turcy równe siły tylko mieli z Polakami, anibv się odważyli mierzyć z doświadczonćm i po-