KSE9262 II L78

250

sze, naprzód się i po bokach rozsypały, a innych kozaków roty na tyle czworogran osłaniały (1). - W okopach Też dowództwo ^{1 2} porządek obozu ułożone,.'! a niektóre działa pozostawione do obrony i rażenia napastujących tabory nieprzyjaciół. W takiej tedy postawie i szyku po-, stępowały wojska pod sprawą obu hetmanów, naprzeciw zastępom pogańskim. Szyk wojsk Otlomańskich był ten sam co i dnia poprzedzającego, jakeśmy go wyżej opi-sali (2). Zrazu sami Turcy, których nad dwa tysiące nie było. ale Wołochami garnącemi się do nich w liczbie 10,000, pomnożeni wystąpili, i tu rozumiano że na czole z niemi przyjdzie do rozprawy. Ale wkrótce nieprzejrzane chmury Talarów, wysypująca¹ się z za gór, okryły .całą przestrzeń pola na prawem skrzydle szyku Polskiego. Tymczasem tahor lewy, który miał równą linią z jazdą utrzymywać, wyszedłszy z obozu, zatrzymał się niedaleko od okopów-, czekając póki wszystko wojsko w szyku nie stanie. Chorągwie zatem idące w pole, niemając dostatecznej przeslronności do umieszczenia się, zaczęły wpo.śpie-e.hu dalej wypierać prawy tabor, tak, że nakoniec aż pod górami stanąwszy, nie czołem jak być-miało, lecz bokiem oparł się o nie. Tym sposobem oddaliwszy się nazbyt od okopów, całe prawe skrzydło wojska swojego szeroko nieprzyjacielowi odsłonił. Zobaczywszy to zaraz Ta-tarzy, których nowe hordy w nocy z Iskiender-paszą s-ie złączyły, z cały m tłumem wpadli na prawy tabor osłabiony samem odsłomeniem i zmianą pozycyi, i wszystkich

1

   List rotmistrza do Zamojskiego M. 5 5.

2

   Dla większego objaśnienia czytelników, a razem dla porównania z opowiadaniem Sękowskiego (CoUectanea I. od str. 133 do 144), kładziemy w dodatkach pod Kr. 6, wyciąg z kistoryi Tureckiej Iłammera, dający krótkie wyobrażenie wojny z Turkami roku 1620, którą u nas zwykle wyprawą Cecorską nazywają.