Magazyn6301

Magazyn6301



19


EKONOMIKA

nia dochodu, względnie bogactwa społecznego, które wysunął jako przedmiot ekonomiki.

2. Nazwa. Póki ekonomika nie wyodrębniła się jako samodzielna nauka, oczywiście rozważania gospodarcze nie nosiły osobnej nazwy. Jednakże termin „ekonomja“ pojawia się w nich, ale oznacza od czasów Ksenofonta gospodarstwo domowe. W 1615 roku merkantylista A. Montchretien de Vat-teville nadał swym rozważaniom z zakresu ówczesnej nauki polityki, obejmującym zagadnienia skarbowe i polityczno-gospodarcze, nazwę „ekonomji politycznej", co miało oznaczać gospodarstwo, lecz nie prywatne, tylko publiczne, ciała politycznego. Termin ten dość się przyjął i Smith, choć nie użył go w tytule swego dzieła, tworzoną przez się naukę nazywał ekonomją polityczną. Ów dodatek „polityczna" zaczął jednak już wcześnie razić, nowopowstała bowiem nauka nie ograniczała się bynajmniej do badania działalności państwa i gospodarstwa ciał publicznych. Dlatego już J. B. Say proponował wprowadzić nową nazwę, „eko-nomja społeczna", co się na kontynencie dość przyjęło, podczas gdy literatura anglosaska pozostała przy starej nazwie. Obie te nazwy nie są jednak szczęśliwe. Oznaczają one naukę terminem, który równocześnie służy do określenia jej przedmiotu, gospodarstwa. Jest on złożony, a więc nieporęczny. Wreszcie nietylko dodatek „polityczna" jest nieścisły i niejasny, lecz to samo odnosi się i do dodatku „społeczna", gdyż przywykło się go łączyć z pewnemi tendencjami polityczno-społecznemi i sugeruje on pewne stanowisko metodologiczne, nie widzące zjawisk gospodarczych w działaniu jednostki. Niemcy, szczególniej starsza szkoła historyczna, wprowadzili inny termin, „ekonomją narodowa", który ma te same wady, co poprzednie. Obok niego używają też nazwy „nauka o gospodarstwie spo-łecznem", która jest jednak jeszcze bardziej nieporęczna i dwuznaczna. W ostatnich czasach przyjmuje się coraz powszechniej termin „ekonomik a", wprowadzony przez H. D. Macleoda i A. Marshalla. Jest on jednosłowny, niezłożony, neutralny, nie nasuwa żadnych dwuznaczności, a wreszcie logicznie zbudowany, analogicznie do nazw: matematyka, fizyka, etyka, logika, statystyka i t. d. Zaczyna on obecnie słusznie rozpowszechniać się i w polskiej literaturze.

3. Przedmiot. Twórca e., A. Smith, stawiał jej za cel badanie bogactwa narodów, jego natury i przyczyn. Za bogactwo narodów uważał sumę bogactw jednostek, składających się na dane społeczeństwo. Rozumiał on pod niem „roczny wytwór ziemi i pracy społeczeństwa", a więc identyfikował je z sumą rozporządzalnych środków materjalnych zaspokajania potrzeb, czyli z dochodem społecznym. Jest to stanowisko słuszne. Określenie takie wyczerpuje rzeczywiście całokształt zagadnień, rozpatrywanych stale przez e. Problem dochodu społecznego jest centralnym punktem badań ekonomicznych, wiążącym w jednolitą systematyczną całość ich części. Żeby móc mówić o dochodzie społecznym, trzeba znać jego wielkość i źródła (produkcja i wymiana), zliczyć go (wartość i ceny), rozważyć rozdział jego między członków społeczeństwa, który stawia go w związku z zaspokajaniem potrzeb i ustala jego znaczenie (dystrybucja). Tern się też tłumaczy, że Smithowi udało się stworzyć system naukowy e., podczas gdy jego poprzednicy, fizjokraci, nie dopięli tego celu, nie umiejąc przejść od pojęcia „produktu czystego" społecznego do pojęcia dochodu społecznego. — Z pojęcia dochodu społecznego wynika, że tylko zewnętrzne i materjalne środki zaspokajania potrzeb ludzkich są częściami jego, gdyż członkowie społeczeństwa, czyli ludzie, są podmiotami tego dochodu, wewnętrzne więc ich właściwości i usługi mogą być tylko czynnikami, warunkami tego dochodu, a nie jego częściami składowemi, czyli skutkami działania dochodotwórczego, gospodarczego. Zresztą wewnętrzne i nie-materjalne środki zaspokajania potrzeb nie podlegają w pełni gospodarowaniu, które stanowi istotę działania gospodarczego i przedstawia swoiste zjawisko spx>łeczne. Materjalne środki zaspokajania potrzeb, o ile są w stosunku do potrzeb nieograniczone w swej ilości, nie wchodzą w skład dochodu społecznego i nie stanowią przedmiotu badań e., gdyż są niezależne od woli ludzkiej, nie są oceniane jako dochód, nie podlegając gospodarowaniu. Ograniczone materjalne środki zaspokajania potrzeb, bez względu na rodzaje potrzeb, jakim służą — czy t. zw. materjalne, czy niemate-rjalne — wchodzą w skład dochodu społecznego i wywołują związane z tym ostatnim szczególne zjawisko społeczne, gospoda-

2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18,19 bmp Dyplomacja czone. Nie było społeczeństwa, które by równie stanowczo obstawało przy niedopu
Magazynowanie i procesy ładunkowe 2 magazynu wysyłkowego mogą przemawiać zarówno względy ekonomicz r
Magazyn6201 28 EKONOMIKA GOSPODARSTW WIEJSKICH nia naukowego, jednak część teoretyczna polityki
Magazyn6501 19 NAUKI EKONOMICZNO-ROLNICZE dyscypliny, których treść była zawarta w już istniejąc
Magazyn6301 107 OCHRONA PRZYRODY oraz względy ekonomiczne. Świadomość ujemnych stron naszej cywi
Magazyn62401 310 PŁACE 4. Praca a dochód społeczny. Na zakończenie warto zauważyć, że w krajach k
Magazyn6701 23 EKONOMIKA storyzmu również atakują możność wyodrębniania i izolowania gospodarcze
page0422 XXIV. Skarbowość 383 TABL. 19. WYMIAR PODATKU DOCHODOWEGO OD DOCHODÓW FUNDOWANYCH OSÓB FIZY
Problemy teoretyczne i metodyczne 19 goriami etyki oraz oddziaływania społecznego i które należy
do bardzo wąskiej grupy czytelników. Czasopisma ilustrowane i magazyny zajmują drugie miejsce pod wz
img010 (3) go uzasadnienia ekonomicznego dla społeczności, które je praktykują. Zwolennicy utrzymani
2.    Hipoteza dochodu względnego (relatywnego) (J.S. Duesenberry) 3.
276 (38) 452 Eliminując zmienne p2, v2 przez podstawienie ze wzorów (XII. 19) i (XII.22), dochodzimy
MAGAZYN O SKUTECZNYM I EKONOMICZNYM MARKETINGU sprawny W W I I V M
MAGAZYN O SKUTECZNYM I EKONOMICZNYM MARKETINGU ZWYCIĘZCA#ILOVEMKT W ■£E? HBNBr.tTiHnU.H
MAGAZYN O SKUTECZNYM I EKONOMICZNYM MARKETINGU Nr 1(12) 2020 STYCZEŃ-MARZEC Cr* rpa«*.*yxr * 7 zł fw
MAGAZYN O SKUTECZNYM I EKONOMICZNYM MARKETINGUspraujn łjv 2C43) 2020 KWI£CI£ii-SIC(iV(Ctg c«»ia

więcej podobnych podstron