WYDZIELANIE WE W N ĘT K ZN E 557
pracy o nadnerczu wypowiedział twierdzenie, że dla wywołania ■charakterystycznego podniesienia ciśnienia krwi zamiast wyciągu z nadnerczy można użyć krwi z żyły nadnerczynowej, która zawiera dostateczną ilość ciała czynnego nadnerczy adrenalina nie była jeszcze wówczas wyosobnioną). Dane Cybulskiego potwierdzone zostały przez Langlois, Biedlai innych autorów.
W miarę rozwoju badań nad adrenaliną poznano różne inne fizyologiczne własności adrenaliny, pozwalając wykrywać ją w naczyniach obwodowych, bardziej odległych od nadnerczy. W ten sposób powstały następujące metody ilościowego oznaczania adrenaliny.
Metoda Ehrmanna oparta jest na spostrzeżeniach Meltzera i Klary Au er, którzy stwierdzili, że roztwory adrenaliny rozszerzają źrenicę żabiego oka, zarówno znajdującego się w situ, jak i wyłuszczonego. Wymienieni badacze angielscy podali mysi zastosowania tej właściwości żabich oczu do wykrywania adrenaliny. Eh r mann zaproponował, ażeby przytem umieszczać wyłuszczoną gałkę oczną w' płynie izotonicznym i przed właściwem doświadczeniem naświetlać ją silnie. W ten sposób nadał on reakcyi pożądaną czułość, metodzie zaś swoje nazwisko, pod którem też powszechnie jest znaną. Omawiany odczyn jest istotnie niezmiernie czuły, gdyż pozwala na wykrywanie adrenaliny w rozcieńczeniach 1 :10 milionów, przytem jest niezmiernie dogodnym gdyż wymaga małej próbki (wystarcza 0 5 cm3) i przez to umożliwia wykonanie wielu doświadczeń naraz. Toteż odczyn ten cieszył się wielkiem uznaniem. Później jednak okazało się. że cały szereg związków chemicznych, n. p. p' rokatechina, hydrochinon, kofeina, tymol i inne oraz wiele substancvi. wchodzących w skład wydzielin i soków zwierzęcych, karbami nian amonowy, tyrozyna etc., dalej wyciągi z wszystkich prawie gruczołów wywołują również w danych warunkach rozszerzenie źrenicy, naturalnie w różnych, zwykle większych stężeniach. W każdym razie odczyn ten nie jest swoistym dla adrenaliny i wnioski, otrzymane za jego pomocą, powinny być sprawdzone inną metodą.
Metoda A. Fraenkla opiera się na spostrzeżeniach, według których wycięta macica, o ile jest utrzymywaną przy życiu zapo-moeą przemywania jakimś odżywczym płynem, przez długi czas wykonywa samoistnie prawidłowe ruchy.
Jeżeli sporządzimy myograficzny przyrząd do zapisywania owych samoistnych ruchów, a następnie podziałamy na mięsień, umiesz-