945
MILEWSKI JÓZEF — MILL JAMES
M. urodził się w Poznaniu w r. 1859. Po studjach ekonomicznych w Krakowie, Berlinie i Lipsku, osiadł w Krakowie. W roku 1886 habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1890 r. objął katedrę ekonomji politycznej i skarbowosri. Od r. 1896 członek korespondent Akademj i Umiejętności. W latach 1894—1900 był posłem do parlamentu wiedeńskiego, od roku zaś 1900 — do galicyjskiego sejmu krajowego, gdzie był członkiem wielu komisji i referentem budżetu. W r. 1906, powołany na dyrektora Banku Krajowego we Lwowie, odsunął się od wykładów. Profesor honorowy Uniwersytetu Lwowskiego (1907). Rosjanie opuszczając w r. 1915 Lwów zabrali M. w charakterze zakładnika i wywieźli do Rosji. Zmarł w Kijowie 16 stycznia 1916 r.
M. pozostawił wiele prac treści ekonomicznej i politycznej. Z prac większych, ekonomicznych, należy wymienić wydaną w r. 1905 wespół z prof. W. Czerkawskim „Politykę ekonomiczną” (dwa tomy, Kraków), dalej „Budżet i kredyt publiczny” (Kraków 1898), oraz „Bankructwo mono-metalizmu” (Kraków 1889). Liczne artykuły M. drukowane były w „Przeglądzie Polskim”. Prócz tego pisywał do „Bibljo-teki Warszawskiej”, „Przeglądu Powszechnego” i innych czasopism. Teoretyczne poglądy ekonomiczne przedstawione są w lito-grafowanych wykładach uniwersyteckich M. Nazwisko M. związane jest z jego wystąpieniem w końcu ubiegłego stulecia w obronie bimetalizmu i za międzynarodowem uregulowaniem kwestji monetarnej. Chociaż przepowiednie M. co do nieuniknionego kryzysu gospodarczego po przejściu krajów europejskich (m. in. i Austrji) do monometalizmu złotego nie sprawdziły się, pozostał nadal zwolennikiem bimetalizmu, uzasadniając swoje późniejsze stanowisko w pracy p. t.: „Polityka Ekonomiczna”.
Z innych zagadnień gospodarczych interesował się zwłaszcza sprawą agrarną. M. należał do zwolenników utrzymania wielkiej własności rolnej, ze względu na jej znaczenie narodowe i kulturalne, a jednocześnie chciał przeciwdziałać rozdrabnianiu własności małej, drogą reformy prawa spadkowego. W dziedzinie polityki handlowej wypowiadał się za protekcjonizmem w handlu zagranicznym, a za pełną wolnością
handlu wewnętrznego. Jako teoretyk zaj mował M. stanowisko pośrednie, uznając konieczność zarówno metody dedukcyjnej i abstrakcyjnej, jako też indukcyjnej i opisowej, naogół zaś był zwolennikiem angielskiego klasycyzmu. W ostatnich latach przed wojną, M. interesował się sprawami politycznemi. wydając kilka prac („Zagadnienie narodowej polityki”, Lwów 1909. II wyd. Warszawa 1912, „Elita społeczna”, Kraków 1913 i inne), w których reprezentował stanowisko konserwatywne, o zabarwieniu narodowem.
A- Grodek.
M. urodził się 6. VI. 1773 r. w North-waterbridge w Szkocji jako syn szewca. Pragnął poświęcić się karierze duchownej i ukończył w tym celu studja teologiczne na Uniwersytecie*'* w Edynburgu. Jednakże w 1802 r. porzucił stan duchowny i oddał się pracy dziennikarskiej i naukowej. W 1818 r. uzyskał dobrze płatne stanowisko w Kompanji Wschodnio-Indyjskiej i pozostał na niem do śmierci. Umarł 23. VI.
1836 r. w Kensington.
M. był człowiekiem o wykształceniu i zainteresowaniach bardzo wszechstronnych. Zajmował się historją, filozofją, psycho-logją, polityką a również i ekonomiką. Utrzymywał zażyłe stosunki z najwybitniejszymi przedstawicielami ówczesnej angielskiej elity umysłowej, z Benthamem oraz Ri-cardem, którego był przyjacielem. Jako ekonomista M. rozwijał przeważnie teorje Ri-carda, posuwając się jeszcze dalej od swego mistrza w stosowaniu abstrakcyjnego sposobu rozumowania. Zaznaczyć jednak należy, że wartość czyni on już zależną wyłącznie od ilości pracy, prawo zaś Malthusa interpretuje skrajnie pesymistycznie, upatrując w zmniejszeniu liczby urodzin jedyny środek przeciwdziałania jego skutkom. Wyciągał też konsekwencje praktyczne z ricar-djańskiej teorji renty gruntowej. Stwierdzał mianowicie, że ciągły przyrost renty gruntowej wynika z okoliczności związanych z istnieniem społeczeństwa, a niezależnych od poszczególnych właścicieli — jest mianowicie następstwem przyrostu ludności. Jako więc wytwór społeczeństwa renta powinna być ograniczona przez opodatkowanie jej przyrostu na rzecz społeczeństwa