479
POLSKA
wodzem zwierzchnim został generał-guber-nator Beseler. Wiosną 1917 w związku z rozpoczęciem kampanji łodziami podwod-nemi, a także wobec wybuchu osłabiającej kraj rewolucji w Rosji Niemcy spodziewali się rychłego, zwycięskiego zakończenia wojny, nie zależało im więc tak jak kilka miesięcy przedtem na powstaniu wielkiej armji polskiej. Nie zamierzali więc iść na ustępstwa wobec Polaków wzamian za jej utworzenie, zwłaszcza, że akt 5 listopada obudził w Prusach wielkie sprzeciwy, których głównym wyrazicielem był dawny kanclerz ks. Bulów. Z drugiej strony Piłsudski, przewidując konieczność zwrócenia się w niedługim czasie przeciwko Niemcom, był przeciwny powiększaniu formacyj wojskowych, uzależnionych od Niemiec, dążył natomiast do wzmocnienia tajnej P. O. W. Na tern podłożu wybuchł t. zw. kryzys przysięgowy. Niemcy zażądali mianowicie, aby legjoniści złożyli przysięgę na posłuszeństwo cesarzowi niemieckiemu, a braterstwo broni armji niemieckiej. Piłsudski kategorycznie sprzeciwił się przysiędze i wezwał legjonistów do jej nieskładania. Za złożeniem przysięgi opowiedziała się Tymczasowa Rada Stanu oraz prawie cały obóz aktywistyczny, z wojskowych zaś Józef Haller, Zygmunt Zieliński, Władysław Sikorski, Leon Berbecki, Marjan Januszajtis. W rezultacie odmówili złożenia przysięgi żołnierze I, IV, V i VI pułku piechoty, I pułku kawalerji oraz arty-lerja, złożyła natomiast przysięgę II brygada t. j. II i III pułki piechoty i II pułk jazdy. W stosunku do opornych zastosowano represje, królewiacy zostali umieszczeni w obozach jeńców w Benjaminowie i Szczy-piornie, galicjanie wcieleni do armji au-strjackiej i wysłani na front włoski. W nocy z 21 na 22 lipca aresztowani zostali i wywiezieni do Niemiec Józef Piłsudski i Kazimierz Sosnkowski. 25. VIII. Beseler wydał rozkaz wysłania na front austrjacki pułków legjonowych. Ponieważ Rada Stanu uchwałą z 15. VII. uznała siebie za najwyższą władzę polityczną wojska, które złożyło przysięgę, zareagowała na arbitralny krok Beselera gremjalnem złożeniem mandatów 25. VIII. w ręce przyszłej Rady Regencyjnej. Sprawy bieżące załatwiać miała Komisja Przejściowa, w której skład weszli Stanisław Bukowiecki, Józef Mikułow-ski-Pomorski i Kazimierz Natanson. Komisja dokonała przejęcia w ręce polskie dwu ważnych działów administracji, mianowicie sądownictwa i szkolnictwa (1. IX.) i współdziałała w utworzeniu Rady Regencyjnej. Patent dwu cesarzy o utworzeniu trzyosobowej Rady Regencyjnej podpisany został 12. IX. 1917. Regentami zostać mieli arcybiskup warszawski ksiądz Aleksander Kakowski, co wznawiało tradycje dawnej Rzeczypospolitej, gdzie najwyższy dostojnik Kościoła był interrexem, oraz energiczny i popularny prezydent Warszawy Zdzisław ks. Lubomirski, co do osoby trzeciego regenta zgodzono się po pewnych trudnościach personalnych (kandydatury Wacława Nie-mojowskiego i Adama hr. Tarnowskiego) na b. członka Rady Państwa w Petersburgu Józefa Ostrowskiego. Kakowski, Lubomirski i Ostrowski zgodzili się wejść z nominacji cesarzy Austrji i Niemiec do Rady Regencyjnej, ale odrzucili stanowczo żądanie Niemiec, aby Rada Regencyjna ogłosiła, że Polska znajduje się w stanie wojny z państwami koalicji i, że wyrzeka się ziem zaboru austrjackiego i pruskiego. Te trudności przedłużyły sprawę i dwaj cesarze dopiero 15. X. 1917 „powołali" członków Rady Regencyjnej, a 27. X. odbyła się uroczysta intromisja czyli wprowadzenie regentów na stanowisko.
Według Bohdana Hutten Czapskiego w Radzie Regencyjnej „Ostrowski był kierownikiem, Lubomirski — siłą rozpędową, Kakowski — siłą miarkującą".
Wkrótce po intromisji Rada Regencyjna wysłała w tajnej misji do Szwajcarji Eustachego ks. Sapiehę, który w ciągu listopada 1917 prowadził rozmowy polityczne z przedstawicielem Polskiego Komitetu Narodowego Janem Modzelewskim. Rada żądała uznania przez Komitet jej zwierzchnictwa nad sobą, a jednocześnie zapewniała, że „w niczem się względem państw centralnych nie zaangażowała i angażować nie zamierza". W odpowiedzi oświadczono ze strony Komitetu Narodowego, że Rada Regencyjna może być uważana za organ zwierzchniczy miejscowy na obszarze Królestwa Polskiego, ale nie jest władzą najwyższą całej Polski, że polityki polskiej nie można jej podporządkowywać, ponieważ sama Rada jest uzależniona od państw centralnych.
Rada powołała 26. XI. 1917 na prezydenta ministrów Jana Kucharzewskiego, a 7. XII. mianowała pierwszy polski gabinet, złożony z 8 ministrów, z których dwaj