Magazyn 542

Magazyn 542



236 WACŁAW SIEROSZEWSKI

jak posąg z lodu, a psy będą wyły i wyły...

—    Doprawdy, nieznośnie wyją... Jakby coś czuły... dziś szczególnie.

—    Pewnie, że czują. Mówiono w mieście, że przykoczowali Czukcze. Właśnie przyszedłem ci powiedzieć... Ale wejdźmy do domu: straszne zimno, takiego jeszcze w tym roku nie było.

Weszli. Stefan rozpalił ogień i zajął się przyrządzaniem herbaty; Józef zrzucił futro i chodził szerokimi krokami po izbie.

—    Wiesz co: to wcale dla nas nie błaha nowina!

—    Że co?

—    Że przyjechali.

—    Czukcze?!

—    No tak.

Stefan uśmiechnął się.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn 542 ■3^ WACŁAW SIEROSZEWSKI nogi bolały go bardzo, nie chciało mu się ruszyć, choć kudłaty
Magazyn 522 2IÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI jak się zbliżał, ognie gasły, a dalej, wśród traw i liści ujrz
Magazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nie
Magazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI —    Popłyniesz? —    Popłynę...
Magazyn 510 204 WACŁAW SIEROSZEWSKI tylko, jak tu będziem przecho-    4 dzili w noc
Magazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-ch
Magazyn 502 96 WACŁAW SIEROSZEWSKI skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę.&
Magazyn 508 102 WACŁAW SIEROSZEWSKI blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-c
Magazyn 510 104    WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w te
Magazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..
Magazyn 514 Io8    WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudą
Magazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dzi
Magazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&
Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nb
Magazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał sc
Magazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI —    O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę się
Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. —   
Magazyn 536 13° WACŁAW SIEROSZEWSKI —    Ach, daj mi pokój! Nie położę się. Przecie
Magazyn 538 132 WACŁAW SIEROSZEWSKI siebie w oświetlone koło czerwonym blaskiem ognia. Nakrywszy b

więcej podobnych podstron