page0046
36
znają istnienie duszy. Bo dusza nadaje formę ciału. Świadomość mej jedności mogę zachować tylko dlatego, że moja samoistność więcej niż piramidy egipskie niewzruszona, widzi płynącą rzekę mego życia i jednoczy w swej p o-jedynczości napływające fale życia organicznego z falami, które uchodzą i odpływają. Dusza wśród nieustannego ruchu cząstek mate-ryalnych trzyma węzeł organizmu, ożywia organa i wszystkie żywioły utrzymuje w jedności, w swojem „j a“. To ja, które nieustannie powraca w mowie ludzkiej, odsłania nam zatem swą naturę, jako pojedynczą, niemateryalną, duchową!
Człowiek mówi: ja czuję, doznaję wrażeń, czyli jaśniej, mam świadomość równocześnie różnych wrażeń. Jest to fakt niezaprzeczalny, że za pośrednictwem zmysłów : oka, ucha, powonienia, smaku i dotykania poznajemy rzeczy zewnętrzne, materyalne. Ale trzeba tu odróżnić to, co jest czysto fizyczne od tego, co jest czysto umysłowe.
Analizujmy fakt wrażenia, czucia. Ciało świetlane uderza na soczewkę mego oka, — ciało dźwięczne, na nerw słuchowy mego ucha; te dwa wrażenia fizyczne przechodzą do mózgu, jak chcą fizyologowie, na co zgoda : tam jakiś zwój doznaje wstrząśnienia. Lecz to wrażenie czy wstrzą-śnienie fizyczne nie jest to samo, co czucie, jakiego dusza doznaje; wrażenie bowiem fizyczne o tyle tylko staje się czuciem, o ile jest spostrze-
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
page0017 ROZDZIAŁ l.Istnienie duszy i jej natura. Człowiek w pojęciu panteistycznem i materyalistyczpage0046 36 nie do tej samej pracy, zawaliła się jeszcze po raz drugi. Wtedy ogarnęło wszystkich przpage0046 44 XENOł ONT. (yikÓTtokię), bo bez swego miasta nie może istnieć ani być szczęśliwym, ale tpage0379 3 77 a. Początek duszy. W Fedrosie dusze poszczególne istnieją zawsze, bo taka ich patura.istnieniu świata idei. Platon twierdził, że wiedzę o istnieniu świata idei zawdzięczamy duszy, bowie16 Egzamin maturalny z biologii Poziom rozszerzonyZadanie 36. (2 pkt) Istnieją różne metody pozbywanpage0010 Księga III. Związek duszy i ciała. Rozdział I. Duch ma życie niezupełnepage0017 wym po równej drodze. Bo jak powiada Gibbon vj: „prawdopodobieństwo jest pewnością na ogól,page0036 36 się pełnić na okręcie służbę majtka i został przyjęty. Dostawszy się do tego miasta, byłpage0037 36 (£j 1. ^>rjpf. 3. O (Sljrjeściańffą ftafość m micrje. niebie ieft, ftój boścignie? 21page0040 36 Aby się nie wdawać w długi historyczno-filozofic^ny wywód tej sprawy, dość wskazać na napage0042 36 POCHODZENIE FILOZOFII GRECKIEJ. braźni, pełną genialnych poglądów, ale niestety zgoła nipage0044 36 Summa teologiczna niego. — Jeśli zaś czas ruchu anioła jest ciągły, anioł w całym czasiepage0046 36 sztą świat muzyki, ze swymi tonami, pauzami, orkiestracyą, żyje i rozwija się w sposóbpage0046 36 s. dickstein*. Jeszcze nie przebrzmiały niemiłe dźwięki sporu z Akademią, gdy Wroński wypage0046 36 ŚINE AR-BABILONJA i zaczęło żwawo kroczyć drogą samodzielnej kultury. A nawet gdy późniewięcej podobnych podstron