ZACNOŚĆ FILOZOFII (iRECKIEJ. 5
wielkiego wpływu, jaki wywierała filozofia niemiecka na pojęcia i pragnienia stronnictw politycznych jego ojczyzny. Oczywiście nie każdy wypadek polityczny jest takiem dokładnym odbiciem panujących idei filozoficznych, jak ostatnie dzieje Niemiec, Francyi lub Włoch, ale to pewna, a tego dosyć dla znaczenia filozofii, że hi-storyi bieżącej zrozumieć nie można bez znajomości systemów spółczesnych, z których jednostki i całe narody brały już to rozwagę i zimne pobudki, już to zapał i natchnienie do swoich dzieł i czynów.
Jeżeli takie jest znaczenie filozofii współczesnćj, to wartość greckiej jest daleko wyższą, bo nie tylko tłumaczy dzieje ludów starożytnych, lecz rozwój wszystkich wieków następnych. Wszak wiadomo, że wszystkie późniejsze filozofie są tylko powtarzaniem lub przerabianiem dawnych ateńskich dogmatów. Jeżeli prawda, co mówi Platon: że Grecya dostała filozofię swoje wprost od Boga, to trzeba wyznać, że był to dar wspaniały, obfity w błogie następstwa. Niemasz bowiem jiroblemu, którego filozofia grecka nie rozwiązała lub nie postawiła przynajmniej, a jeżeli praca jćj nie zawsze była uwieńczona skutkiem pomyślnym, jeżeli czasem błądziła, to nawet błędy jej stawały się pobudką do nowych badań i nowych zwycięstw duchowych zadatkiem. Jeszcze dzisiaj, pomimo olbrzymiego postępu nauk doświadczalnych j historycznych, główny podział filozofii pozostał takim, jakim zrobił go geniusz grecki, a jeden fakt ten pokazuje dostatecznie, jak dojrzałą była filozofia grecka i jak wysokie zajęła stanowisko wobec zagadek życia i świata. A cóż w tern dziwnego, że jest dojrzałą i wyrobioną, skoro jest tak bajecznie starą! Filozofia niemiecka ma ledwie dwieście lat, jeżeli do nićj zaliczamy Leibnitza, a nie wiele więcćj od stu, jeżeli ją zaczynamy od »Krytyki czystego rozumu*. Angielska i francuska mają najwięcćj dwieście kilkadziesiąt lat, a mimo tak krótkiego istnienia wydaje się tym filozofiom, zwłaszcza niemieckićj i francuskićj, że zgłębiły wszystkie tajemnice świata, i że po nad nie dalszego być nie może postępu. Naiwność doprawdy więcćj niż dziecinna, zarozumiałość godna śmiechu olimpijskiego, gdy pragnie zmierzyć się z powagą skromną mędrców starożytnych.
Czćmże filozofowanie nowożytne przyrównane do prastarej greckiej mądrości ? Gdy Marek Aureliusz pisał swoje rozmyślania nad brzegami Dunaju, istniała już ona ośmset lat, a jeszcze nie była zgrzybiałą. Niemcy podówczas byli narodem barbarzyńskim