RZĄDY TRZYDZIESTU. I 2 I
którzy lud podburzali do jawnego praw pogwałcenia, napełniły miasto żałobą i niesnaskami. Rok późnić! (wrzesień 405) ostatnia flota Aten zginęła marnie, przez zdradę wodzów, pod Aegospo-tamoi. Głód i choroby dokonały reszty. W pierwszych dniach kwietnia 404 przyjął Lizander kapitulacyę miasta 1 kazał rozwalić »długie mury*, pomnik i symbol ateńskićj wielkości.
Wśród tak wstrząsających wypadków rozpoczynał Platon swoje filozoficzne »Lehrjahre«, jak trafnie Schwegler przezwał jego obcowanie z Sokratesem. A jeżeli pierwsze trzy lata tego terminowania były okropne, to następne zamieniły się w istne piekło. Zaraz po kapitulacyi wrócił Krycyasz z wygnania1) i stanął na czele rządu. Imiennie trzydziestu piastowało najwyższa władzę, ale faktycznie rządził Krycyasz. Wuj Platona nie był nigdy czuły dla demokratów, nawet wtedy, kiedy ich się obawiał; teraz znęcał się nad nimi okrutnie. Gdy T era men es robił mu uwragę, że nie należało tyle krwi rozlewać, odpowiedział dumny oligarcha, że trzeba się pozbyć całej opozycyi. »Naiwny jesteś, jeżeli myślisz, że nie potrzebujemy czuwać nad naszą władzą, dla tego, że nas trzydziestu 2).« W końcu samego Teramenesa kazał ponvać ze sali radnćj, choć obejmował ołtarz Westy i odprowadzić na śmierć. Gdy nieszczęśliwy pił podaną sobie truciznę, zawołał szyderczo: »A to dla pięknego Krycyaszal* i wylał ostatnie krople na liba-cyę 3). Przepowiednia rychło się spełniła, ale tymczasem popłynęły strugi krwi najlepszćj.
Platon nie lubił demokracyi, a to, co działo się w Atenach, podczas wojny peloponeskiej, nie mogło go do mćj zbliżyć. Praw' dopodobnie po wielkim bólu serca, z jakim patrzał na upadek ojczyzny, przez chwilę dał przystęp nadzieji, że rządy trzydziestu przywrócą sprawiedliwość i naprawią skołataną nawę rzeczypo-spolitćj. Był młody i ambitny, a krewni i znajomi, których miał w rządzie, namawiali do udziału w życiu publicznćm. Ufny w ich dobre zamiary a poparty potężnymi wpływem, mógł nawet
l) Niewiadomo kiedy ani za co poszedł na wygnanie. Zob. Grotę Ilistory of Greece. Vol. VIII. p 23. sq. Z Xen. Hellen. II. 2. §. 35 dowiadujemy się, że podczas bitwy przy Arginuzach (40I)) był już wygnany i że w Tessahi podburzał chłopstwo, prawdopodobnie na korzy ść tamtejszych oligarchów. Xenofont (Alemor. II. 2. §. 24) pobytowi w Tessalii przypisuje jego zdziczenie.
ł) Xen. Heli. II. 3.
3) Xen. Heli. ibid.