— 131 —
1. Te psychologiczne uwagi wskazują nam, że stan uczuć w bardzo wysokim stopniu oddziaływa na całe życie duchowe. Co myślimy i chcemy, odbija się w uczuciach, a te znowu wywołują akty myślenia i chcenia. Nawet dla cielesnego rozwoju ma to swoje znaczenie. Dlatego musi nań wychowawca zwrócić bardzo staranną uwagę. Troskliwe pielęgnowanie stanu uczuć osobliwie w naszych czasach jest bardzo potrzebnem, gdyż materyalny i realny kierunek czasu zaniedbuje często tej strony wychowania. To w duchowym rozwoju pewnego narodu ma nie mniejszy udział jak kształcenie władzy pojmowania. W tern utwierdzają nas jeszcze następujące uwagi:
a) Kształcenie uczucia wspiera i udoskonala wykształcenie intelektualne, co bowiem w uczucia się wkorzeni, pozostaje, przechodzi niejako w krew i kości i wydaje owoce, z których znowu nowe życie się wytwarza. Dopiero przez organiczne zjednoczenie się wiadomości z uczuciami staje się nasza wiedza żywą, bez tego duchowego procesu jest ona w nas obcą materyą, jest dla nas obojętną i wkrótce znowu znika.
b) Sprzyja też nie mniej kształceniu woli; ochota i zapał do jakiejś sprawy osładza wszelki trud i pracę. Głęboko w uczuciu zakorzenione chcenie staje się z czasem wspaniałym czynem.
2. Ze względu na kształcenie uczuć uważać należy:
a) Kształcenie uczuć powinno się zaczynać bardzo wcześnie. Już w małem dziecku powstają uczucia chęci i niechęci, wychowawca nie może ich ignorować, gdyż one są pierwszemi poruszeniami życia uczuciowego i mogą się stać urodzajnym gruntem dla całego rozwoju tej władzy duchowej. Jeżeli rodzice zważają za mało na uczucia dzieci, to mogą z tego powstać i dla nich i dla dzieci jak najsmutniejsze następstwa. Aż do obowiązkowego wieku szkolnego otrzymują uczucia główne tło na całe życie. Go za smutek i troska dla nauczyciela, gdy dzieci przychodzą do szkoły z całkiem już zwichniętą duszą!
b) Czas szkolny nastręcza gorliwemu nauczycielowi mnóstwo momentów, które mogą być zużytkowane dla skutecznego pielęgnowania uczuć. Nauka religii, nauka języka oj-