— * 162
Nowsze sposoby opierają się na tej samej zasadzie, z tą tylko różnicą, że w łańcuch stosu K wstawia się tak zwany chronoskop Hippa, w którym wskazówka zegarowego mechanizmu wskazuje czas w tysiącznych częściach sekundy. Wskazówkę wprawia się w ruch w chwili zamknięcia prądu, a zatrzymuje się ją dokładnie z chwilą otwarcia. Jeżeli następnie drażnimy nerw raz w największej odległości od mięśnia, drugi raz tuż obok mięśnia, otrzymamy w obu razach bezpośrednio czas, który upłynął od chwili podrażnienia do początku skurczu mięśnia, poczem się odejmuje obydwa czasy, a znając od-.ległość między obu punktami, oblicza się szybkość przenoszenia się stanu czynnego po nerwie. Z doświadczeń Helmholtza wynika, że szybkość przenoszenia się stanu czynnego po nerwie motorycznym żaby, przy temperaturze -j- 11 — 21 °C wynosi 26’4 metrów na sekundę. Z doświadczeń zaś Hirscha, Wolfa i Dondersa otrzymano jako czas reakcyi (przeciętnie) '/- 8e* kundy dla zmysłu dotykania, i/s sek. dla słuchu, a l/s sek. dla wzroku.
Kiedy już tyle zrobiono, wówczas odezwała się żyłka materyalistyczna: a czy by nie można obliczyć czasu psychologicznego, tj. czasu potrzebnego na powstanie świadomości, jako skutku otrzymanego wrażenia?
Podjął się tej pracy, jak opowiada Herzen, fizyolog Don-ders z Utrechtu. Atoli doświadczeń przez niego dokonanych nie można nazwać naukowemi. Sprawdzał on np. różnicę czasu reakcyi co do zmysłu słuchu w ten sposób, że wydawał głos, który inna osoba miała natychmiast powtarzać, skoro go tylko usłyszy; obydwa te czasy notowano za pomocą przyrządu graficznego. Oczywiście, w ten sposób prowadzone doświadczenie niczego nie może dowodzić, bo nie należy zapominać, że świadomość nie jest aktem czysto umysłowym, ale zawiera w sobie także ruch nerwów, wywołany wrażeniem. Ten ruch musi potrzebować czasu na swe dokonanie; prócz tego w całej czynności: usłyszenia wymówionego głosu i odpowiedzi nań umówionym znakiem znajduje się cały szereg aktów fizycznych,