page0232

page0232



228

każdoczesne „ja“ w jeden łańcuch, wreszcie rozumu, który za pomocą zestawienia, porównania obecnego „ja“ z dawnymi przez pamięć przechowanymi „jaa, wydaje wyrok, że obecne ja jest to samo, co było ongi.

Zmysł wewnętrzny, nasza świadomość się nie myli; donosi ona nam o tym stanie, w jakim jesteśmy bez względu na to, czy on zdrowy i normalny, czy też chorobliwy i anormalny. Za to w pamięci zajść mogą wskutek choroby przerwy, wypaść może z niej pewna grupa faktów odnoszących się do naszego „ja“, np. lata dzieciństwa; rozum przeto nie może nawiązać obecnego „ja“ z dawnemi, bo te wypadły z pamięci, lecz sięga tak daleko, jak pamięć. Stąd powstaje jego fałszywy sąd, że odtąd istniejemy, że odtąd jesteśmy ci sami, dokąd pamięć nasza sięga. Gdy zaś inną drogą, a nie za pomocą pamięci i doniesień wewnętrznej świadomości dowiemy się, żeśmy i dawniej żyli, wówczas łatwo powstaje w nas złudzenie, że jesteśmy nie tą samą osobą, lecz inną Na tern tle osnuto parę wesołych komedyi, na tern tle powstały złudzenia niektórych chorych osób, którym się zdawało, że są Napoleonem, Maryą Ludwiką, Newtonem itd.

Więc jedynie pojecie naszej tożsamości doznaje zamieszania wskutek choroby, jak to już przy obłędzie obszerniej wyjaśniliśmy; osoba pozostaje zawsze ta sama, mimo złudzeń co do swej tożsamości. Wynika z tego dalej, że do tego, aby być ciągle tą samą osobą, nie potrzeba mieć zawsze jasnego pojęcia o swej tożsamości. Dzieci długi czas nie mają tego pojęcia, nie przestają jednak być wciąż nietylko osobą, ale tą samą osobą.

W czasie snu, epileptycznych napadów, letargu i tp. tracimy również samowiedzę, a przecież nie przestajemy być tą samą osobą. Tu więc jak na dłoni widzimy różnicę między faktem tożsamości jakiejś osoby, a pojęciem, jakie ona ma

0    swej tożsamości. Fakt tożsamości nie zależy od pamięci

1    zmian, jakim ona podlegać może; istnieje on, choćby pamięć zupełnie została utraconą; natomiast idea, pojęcie tej tożsa-

hti:p://rcin.org:pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
23 (725) RGB RGB - jeden z modeli przestrzeni barw, opisujący ją za pomocą zestawu trzech barw podst
page0228 228 się na tych dziedzinach lepiej od was. Takie zgłębienie powinno być waszym ideałem. Poz
page0229 228 - odziewał ludzi, sam się skromno i chudo chował, przestrzegając utrat zbytecznych; a z
page0229 228 (Sj. 3. Siftobl. 32. O obronę 53oja prjecito :c. iego.    S£ebp tofjpftf
page0230 222    Rolnictwo — Rolnicze sprzęty żaden wreszcie nie doznaje tyle opieki i
page0230 228 obrażał, spalił nawet syna swego na ofiar § Molochowi, bałwanowi pogańskiemu, a Pan za
page0230 228 PLATÓW I.    Z tytułem książki i z nazwiskiem autora jako platoński
page0231 228 pienia, piętrzą, się w amfiteatr ciemne bory; dalej przezierają smętnepiasczyste płaszc
page0232 228 czego ciało związkowe posiadać musi własności całkiem nowe. Z takiego bowiem neutralizo
page0234 228 ELBACI. rzy, chlubne podówczas ) cenione rzemiosło. Ale dni wielkodusznego miasta były
page0236 228 Summa teologiczna elementom mogą wydawać zwierzęta z materji elementów, czyto z nasieni
page0238 228 żenią. Stawiamy tę granicę dla tego, że wiele obserwacyi i doświadczeń wykazuje, że
page0238 228 S. OlCKSTEM. wcale prac jego nie znali; poza granicami Francy i, dzieła drukowane Wrońs
page0238 228 ści. Czyż ząb jego nieubłagany, cokolwiek kiedy uszanował? Widzimy, jak stworzenia wszy
page0242 — 228 — ludzi, o ile się mówi do nich powoli i naturalnie, wyczytają oni słowa z ust mówiąc
page0267 228 XII. Pieniądz I kredyt TABL. 29. ROZDZIAŁ KREDYTÓW B. G. K. I P. B. R. Stan w dn. 31 ,X
IMGd80 1 ranskrypcja następuje na nici matrycowej DNA *    Jeden z łańcuchów dwu

więcej podobnych podstron