page0238
228
ści. Czyż ząb jego nieubłagany, cokolwiek kiedy uszanował? Widzimy, jak stworzenia wszystkie w proch obraca. Ciała niebieskie same, które się wydawały niezniszczalne, jak światło, podlegają powolnemu rozkładowemu działaniu wieków. Gasną jedne po drugich, rozbijają się i zapełniają odłamkami przestrzeń, którą niegdyś zalewały promieniami światła.
Jakżeby człowiek mógł się oprzeć wszystko niszczącej potędze csasu? Zjawia się na arenie świata jako mało znaczący aktor w olbrzymim dramacie, którego nie zna początku, a zakończenia przewidzieć nie jest w stanie.
Taką jest smutna i rozpaczliwa nauka tych, którzy śledząc tylko ewolucye i przemiany mate-ryi, patrzą jedynie na zewnętrzną duszy powłokę. Ale dzięki Bogu radosne wyznanie ludzkości przytłumia ponure głosy materyalistycznych puszczyków. Mimo ruin zdziałanych przez czas, człowiek wchodząc w życie, ma przeświadczenie, źe obejmuje w posiadanie wszystkie wieki i że osoba jego jest niezepsowalną.
Mówię csoba, bo ma»o nas obchodzi nie-spożytość, jaką nam obiecuje materya-1 i z m, polegająca na wiecznem zachowaniu pierwiastków. Co nas obchodzą pierwiastki, jeśli naszej istoty już niema? Mamy przeświadczenie o niespożytości naszej ludzkiej istoty, naszej osoby, naszego „jau. Jestem dziś i będę zawsze, bo
*) Stan. Meunier. Cours de gćologie compa-rśe. Resume et conclusion.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
page0238 228 S. OlCKSTEM. wcale prac jego nie znali; poza granicami Francy i, dzieła drukowane Wrońspage0211 207 wiedzieli walkę ciała z jego żądzami, krzywdę wyrządzali materyi! *). Biedni ci materyapage0228 228 się na tych dziedzinach lepiej od was. Takie zgłębienie powinno być waszym ideałem. Pozpage0229 228 - odziewał ludzi, sam się skromno i chudo chował, przestrzegając utrat zbytecznych; a zpage0229 228 (Sj. 3. Siftobl. 32. O obronę 53oja prjecito :c. iego. S£ebp tofjpftfpage0230 228 obrażał, spalił nawet syna swego na ofiar § Molochowi, bałwanowi pogańskiemu, a Pan zapage0230 228 PLATÓW I. Z tytułem książki i z nazwiskiem autora jako platońskipage0231 228 pienia, piętrzą, się w amfiteatr ciemne bory; dalej przezierają smętnepiasczyste płaszcpage0232 228 każdoczesne „ja“ w jeden łańcuch, wreszcie rozumu, który za pomocą zestawienia, porównapage0232 228 czego ciało związkowe posiadać musi własności całkiem nowe. Z takiego bowiem neutralizopage0234 228 ELBACI. rzy, chlubne podówczas ) cenione rzemiosło. Ale dni wielkodusznego miasta byłypage0236 228 Summa teologiczna elementom mogą wydawać zwierzęta z materji elementów, czyto z nasienipage0238 228 żenią. Stawiamy tę granicę dla tego, że wiele obserwacyi i doświadczeń wykazuje, żepage0238 NAZWY GEOGRAFICZNE — TOPONIMIA siania jego charakterystycznych właściwości, kształtu, położpage0240 przykrościach, jakie za sobą jego slan pociąga. Dlatego też na religijne wychowanie trzebapage0242 — 228 — ludzi, o ile się mówi do nich powoli i naturalnie, wyczytają oni słowa z ust mówiącpage0259 256 Obie żony były jego godne i we wszystkich miłosiernych uczynkach i pobożnych fundacjachwięcej podobnych podstron