page0026

26

ganymi warunkami bytu, okazują nieznaną przedtem przedsiębiorczość i trzymają mocno w garści to, co posiadają jeszcze. Osuszają wilgotne pola, wprowadzają maszyny rolnicze, sztuczne nawozy, budują młyny, tartaki, browary, cukrownie, tworzą mleczarnie, serownie i piekarnie.

Charakter narodowy zmienia się zatem zwolna lecz stale, wyzbywając się swej miękkości i bierności. Z dziedziny rozbujałej wyobraźni i przesadnej uczuciowości, w której toną! jak we mgle gęstej, wynurza się wreszcie nawa rozumu i żagiel woli.

Rozum nam powiada, iż konieczną jest odwaga do życia samodzielnego, iż na tym świecie jest tylko lekceważenie dla niedołęstwa, słabości i bezbronności, że nikt już prawie nie przejmuje się jękami i żalami upadających i zniewieściałych. Rozum nas przekonywa, iż ludzkie szczęście nie leży wcale w bezwładnym spoczynku leniuchów, lecz w rozkoszy działania i skuteczności czynu.

Potrzeba nam samodzielnych kierowników przedsięwzięć, dobrych administratorów, ludzi umiejących tworzyć nowe dziedziny pracy, przemysłu, handlu, techniki i dobrobytu.

Dobrobytu koniecznie! Czyż rumieniec wstydu nie pali waszej twarzy,

0    Polacy, że jeszcze wiele tysięcy ludzi, synów polskiej ziemi, wędruje na obczyznę, by tam wytwarzać dobrobyt

1    bogactwa dla Niemców, Duńczyków, Francuzów i Amerykanów?

%

http://rcln.org.pl