page0251

page0251



Romberg — Romer


24&

odejściu Spohr’a, i zmarł tam w r. 1821. Kompozycyje jego instrumentalne,, na wzór Haydn’a i po części Mozart’* opracowane, są śpiewne i do najlepszych tego rodzaju dzieł należą; si* to Oymfonije, kwartetty i kwintetty. Bardziej niemal jeszcze, podobały się kompozycyje jego wokalne (kantaty) do poezyj Schil lera: Dzwoli, Moc śpiewu i t. p. z towarzyszeniem orkiestry napisane. Parę także napisał oper, dziś zapomnianych.— Romberg (Bernard», brat stryjeczny poprzedzającego i syn Antoniego, był znakom.tym basetlistą i urodził Sk$ roku 1770 w Dinklage niedaleko Munster. W roku 1801 został professorem wiolonczelli przy konserwatoryjum w Paryżu; wszakże powołany udał się do Hamburga, w roku 1803 a r. 1805 do kapelli królewskiej w Berlinie. Po objęciu posady dyrektora w Berlinie o rzez Spontini’ego, opuścił Romberg Berlin i wyjechał do Hamburga. Podziwiano biegłość, lekkość i śpiewność jego gry na basetli. Ulubionemi były jego koncerta na ten instrument, kwartetty, duetty i uwertury; opery jednak, których kilka napisał, nie wielki zyskały sobie rozgłos.

Romer (Adam), uczony filolog i krasomówca, professor akademii krakowskiej, urodził się w r. 1566 w Stężycy, a nauki odbywał w akademii krakowskiej. W r. 1583 stopieii bakałarza, a we dwa lata później wyższe stopnie w naukach wyzwolonych i filozofii otrzymawszy, na wydoskonalenie się w teologii, jeździł do Rzymu. Powróciwszy do kraju przez lat 26 niespraco-wanie z powszechnym szacunkiem dla siebie a zaszczytem dla swego stanu w różnych akademickich pracach życie przepędził. Obdarzony od natury wielką do nauk sposobnością, łatwym rzeczy objęciem, niezmierną pamięcią, nietyl-ko w zawodzie filozoficznym, lecz także i teologicznym pracował i oprócz urzędu nauczycielskiego, trudnił się razem pasterskim, będąc proboszczem u ś. Mikołaja w Krakowie. Wolny od obowiązku czas poświęcał na pisanie dzieł pożytecznych. Cnotliwy ten akademik, podczas rektorstwa Piotra Gorczyńskiego. w roku 1610, popadł w nienawiść u swych spółtowarzyszy, za dodawane głośne rady Piotrowi Tylickiemu, biskupowi krakowskiemu i kanclerzowi akademii, chcącemu na uiocy brewe papiezkiego, przedsięwziąć reformę akademii, nby wszystkich żonatych beneficyja kościelne mających, i gospodarstwem wiej-skiem się trudniących, ed akademii i stanu nauczycielskiego oddalił, jako do pełnienia obowiązków jego, dla niezgodnych z nim zatrudnień, wcale mespo-sobnych. Niechęć posunęła się aż do wyłączenia Romera z grona kollegów większych, do których należał. Lecz zemsta skutku nie wzięła, bo szczera gorliwość, usprawiedliw.enie i zacność tego męża, wsparcie przeciw pociskom nienawiści znalazły. Pomnożył on zasługi w stanie swoim położone, zostawioną dobroczynności pamiątką w funduszu na wsparcie chcącej się oddać naukom ubogtej młodzieży, dawszy akademii summę złp. 12,000, od której procent po 7 od sta, między potrzebujących, powinien był corocznie być rozdzielany. Um. Romer w Krakowie 1616 r. Dzieła jego drukiem ogłoszone są:    1) M. T.

Ciceronis Orationes; pro lege Manilia; pre S. Hostio-, Catilinariae ąuafuor, an-tequam ireł in exiUum, post reditum in Senatu nocą Philippiea, pro Marco Marcello, Cornruemarns illustratae, (Kraków, 1610, w 8-ce). Nie jest to właśnie komentarz do mow Cycerona, ale rozbiór ich do znudzenia rozdrobniony, podług prawideł scholastycznej retoryki. 2) De informando oratoie Libid III Quod mderi cis esto at nostra sinto, (tamże, 1593, w 8-ce). Jestto wyciąg z pism Cycerona i Kwintylijana o wymowie, zawierający wiele światłych uwag i przepisów autora. Dowodzi w nim Romer, że do wymowy potrzeba wprzódy dobrego przygotowania, usilnej nauki i ćwiczenia. 3) De


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0137 199Riccoboni — Ricbardot wrócił znów do teatru w Paryżu i zmarł tamże r. 1753. Z pism jego
page0218 Sejmy210 dokładny, nie ma ich tam i trzecie, części. Rzecz w ogóle uderzająca, ze odtąd nie
page0235 232 tła świątyni. Przechowują tam portret fundatora naturalnej postaci, na płótnie malowany
63 przypomina Tatry Wysokie; tam też występuje granit wyłącznie. Na końcach tego łańcucha w okolicy
Kcyni. Prowadził tam małą wytwórnię materiałów chemicznych na potrzeby gospodarcze. Niesłusznie
page0154 152 PLATON. tońską« bo choć i Sokrates tam obecny, który filozofię z nieba na ziemię sprowa
page0206 203 strzał w prawe ltolano, przez co już potem całe życie na tg nogę zapadał. Wkrótce też k
page0209 - 208 sach polskich; oszczędzano ich zawsze, bo tylko królowie polowali na nie kiedy niekie
page0212 - 211 - przez jeden dzień zwalą najogromniejsze drzewo. Teraz rzucają się na gałęzie, obcin
page0213 R. LXVIII. 20ó O dziele drugiego dnia i zniżając się do jego poziomu, przedstawiał mu
page0213 NAZWY MIEJSCOWE Po XVIII w. formant -skie i -owskie szerzy się zwłaszcza na Śląsku, tworząc
page0215 212 łyńsfcą? Katarzyną Ostrogską, a hetman dziękował za nią. jego imieniem w Jarosławiu. Le
page0218 ono wprost zabójczem dla młodego człowieka i może zaprzepaścić jego powodzenie najłatwiej.
page0219 218 — czeństwami, gdy przychodzi mierzyć słabe siły człowiecze, z najpotężniejszym zwierzem
page0223 324 Polska kwitnąca mirów, zamek nad Dnieprem lezący, kraie im na granicach królestwa do pi
page0224 222 nowanie, które tylko rok jeden trwało. Wszystkie jego postępki nie podobały się Panu, a
page0231 Buczyński.TABLICA XXXV. Wykaz przestępstw podług skazanych w Królestwie Polskiem, rozliczon
page0233 fcLEACI. XP,NOPANES. 227IX. fileaci J,1. Xenofanes. W czasach, kiedy Pitagoras żegnał

więcej podobnych podstron