152 PLATON.
tońską« bo choć i Sokrates tam obecny, który filozofię z nieba na ziemię sprowadził, i Arystoteles, mistrz uczonych ludzi, il maesiro di color che sanno (Dante),ł) jednak pierwszego zawsze po zostanie najpiękniejszą sławą, że światu dał Platona, drugiego, że nigdy nie przestał być jego uczniem. To też Platon, choć obok niego i razem z nim Arystoteles umieszczony w środku obrazu, główną jest postacią, jak świadczy szczegół, że on jeden z pośród wszystkich rękę do nieba wznosi, na znak, że ziemskich zjawisk badania rozjaśnił światłem wieczystych idei, i wszystkie ducha ludzkiego porywy, jako do mety, bielejącej się w dali, zwrócił do kochania Najwyższćj Dobroci. Szkoła, którą założył, miała przeprowadzić ten zamiar dostojny.
Otwieranie nowej szkoły było rzeczą dosyć zwykłą w Atenach. Podczas rządów Peryklesa i później, aż do końca wojny pelo-poneskićj, sofiści z wielkim rozgłosem wykładają etykę i dialektykę, najlepsze swaszki, tak zdawało się, sukcesów politycznych. Obok nich do znaczenia dochodzą nauczyciele retoryki, którzy przygotowywali bez długich filozoficznych korowodów, bezpośrednio uczniów do publicznej wymowy. Kto za czasów Platona zapowdadał takie wykłady, mógł liczyć z góry na słuchaczy i dochody, jak pokazuje przykład Lizyasza, Gorgiasza, Izokratesa, zbierających znaczne majątki. Żaden z nich jednak nie założył szkoły w pojęciu wyższem; były to kursa praktyczne, po których nauczyciel i słuchacze rozstawali się na zawsze, tamten, aby zająć się nowym tłumem młodzieży; ci aby nabyte wiadomości zużytkować dla swojćj karyery, politycznćj lub sadowćj. W tern byli do siebie podobni wszyscy nauczyciele, naj niżsi i najwyżsi. Pomiędzy skromnym bakałarzem gramatyki i arytmetyki, jakim był Dionizy, u którego uczył się Platon za młodu, a błyszczącym magistrem etyki, jak Protagoras, lub drogo opłacanym profesorem krasomóstwa, jak Izokrates, ta jedna zachodziła różnica, że tamten chłopców', ci dorosłą młodzież, a czasem i starszych kształcili. Stosunek ich do uczniów zawrsze był ten sam; udzielali do czasu pewnych gotowych wiadomości, odbywali pewne stałe programem objęte ćwiczenia, a gdy umierali lub miasto opuszczali, szkoła ich tern samem ustawała, bo miała znaczenie czysto mate-ryalne lokalu i wykładów, w nim odbywanych. Jeżeli zaś za życia
') L'inferno IV. 44.