250
SemilOr, ob. lomoak.
Seroinaryjnin. Od najdawniejszych wieków, Kościół nietylko szczególną zwracał uwagę na u kształcenie tych, którzy się do duchownego stanu sposobili, ale na synodach prawa o tein stanowił. Ślad tego widzimy w wieku VI, w którym synod Toledański drugi r. 531 postanowił: „O tych, których wola rodziców od pierwszych lat niemowlęctwa do stanu duchownego przeznacza, postanawiamy, ażeby jak tylko postrzyzyny przyjmą w domu kościelnym, pód okiem biskupa przełożonego nad nimi, wychowywani byli”. W Wiekach Średnich młodzież sposobiła się do stanu duchownego już to w szkołach zakonników’, już-to w domach biskupów. Następnie kiedy się upowszechniać zaczęły akademije i uniwersytety, w których pierwiastkowie większą część najprzód składali duchowni, i najpierwsze miejsce trzymały nauki teologiczne, czerpała w nich wyższe naukowe ukształcenie młodzież, poświęcająca się na służbę ołtarza. Nareszcie sobór Trydencki postanowił: „Gdy wiek młody, jeżeli dobrze kształcony nie będzie, pochopny jest do roskoszy światowych, a jeżeli od lat niemowlęcych pobożność i religija wpajana mu nie będzie, póki oswojenie się z występkami całego człowieka nie przeniknie, nigdy zupełnie i bez największej a prawie szczególniejszej pomocy Boga wszechmogącego w karności nie wytrwa; przeto święty synod stanowi, ażeby wszystkie dyecezalne, metropolitalne, lub wyższe od tych kościoły, wr miarę sposobów i obszerności dyecezyi, pewną liczbę młodzieży z samego miasta i dyecezyi lub prowincyi, w kollegjum na to przy samych kościołach, albo inne:n odpowiednem przez biskupa wybranem miejscu, utrzymywać religijnie, wychowywać i w naukach duchownych kształcić były obowiązane.” Seminaryjum tedy jestto szkoła duchowna, w której się młodzi kandydaci do stanu duchownego na kapłanów i mężów prawdziwie kościelnych (viros vere eccli-siaslicos) usposabiają. Usposobienie to zależy od trzech głównie warunków, jakieuii są: Religijne wykształcenie duszy, którego objawami są: gorąca miłość boża, silna wiara i świątobliwość. Powtóre: religijne wykształcenie umysłu, przez nabywanie nauk stanowi duchownemu odpowiednich Po trzecie, wdrażanie się w karność kościelną i przejęcie sic duchem kapłauskim. Do tego ponieważ do stanu duchownego trzeba mieć powołanie od Boga, przeto seminaryjum służy do jego wypróbowania. Urządzenie całe seminaryjum, naznaczenie nauczycieli, przyjęcie jako też podział uczniów na klassy czyli oddziały, według Lczby, wieku i postępu w rzeczach duchownych, od biskupa zależy. W obszerniejszych dyecezyjach może biskup dwa seminaryja a nawet i więcej urządzić, jednak one zależeć mają od tego, które się znajduje w stolicy biskupiej. Chociażby się gdzie znajdował uniwersytet, czy akademija, seminaryjum bez względu na to, jako szkoła wyłączna dla duchownych, znajdować się powinno. Sobór Trydencki stanowi: najprzód, żeby nie przyjmować młodszych nad lat 12, żeby tacy umieli dobrze czytać i pisać, i żeby po nich można było spodziewać się, że w stanie duchownym nazawsze pozostaną. Powtóre, żeby do przyjęcia pierwsze mieli prawo ubodzy. Nie wyłączają się jednak i bogaci z warunkiem, żeby się swnim kosztem utrzymywali. Potrzecie, ażeby się w seminaryjach uczyli grammatyki, śpiewu, rachunku kościelnego, Pisma świętego, Ojców śś., i tego co potrzebne do opowiadania słowa Bożego, do słuchania spowiedzi, do administrowania innych sakramentów, jako też żeby się w obrzędach i ceremonijach ćwiczyli. Poczwarte: zęby alumni suknię duchowną itonsurę zawsze nosili; ażeby mszy świętej słuchali, przynajmniej raz w miesiąc spowiadali się i według zdania spowiednika do kommunii przystępowali* ażeby w kościele katedralnym i w innych miejsco-