duktami są: ryz, oliwa i jedwab’. Oprócz zboża i warzywa, dojrzewa tu: wino, len, konopie, kasztany, owoce, zioła pastewne, tytuń, szafran, musztarda, trufle i t. d. Gospodarstwo leśne mniej rozwinięte. Ze zwierząt, oprócz domowych, dużo jest zwierzyny, kozły alpejskie i gemzy, zwierzęta drapieżne, bobaki czyli świszczę, ptastwo domowe i dzikie, oraz ryby. Z rzeczy kopalnych: miedź, ołów, żelazo, nieco srebra, marmur, kryształ górny, drogie kamienie, porcelana, sól i węgle kamienne. Mieszkańcy, dziś Włosi, roziicznego są pochodzenia; Ligurowie, Gallowie, Rzymianie, Gotowie, Longobardowie i inne ludy mieszały i kojarzyły się tu wzajem. Lud właściwe sobie ma gwary; stany wyższe czystą mówią włosczyzną lub francuzczyzną; sabaudzki lud mówi po francuzku, który to język wielorako się jeszcze wciska w gwary piemonckie aż po granicę genueńską. Na północy Piemontu żyją osady romańskie i kilka csad niemieckich. Panującą religiją jest. katolicka, od r. 1848 religija państwa. Obok tego zupełną swobodą cieszą się i inne wyznania, a żyjący w dolinach Alpejskich Waldeńczycy_ w liczbie 30,000 głów jawnie odtąd swą wiarę wyznają, wolni od srogiego ucisku i prześladowania. Toż samo tycze się żydów, w liczbie około 10,000 Ląd stały Sardynii miał 4, wyspa 3 arcybiskupów; tamci rezydują w Turynie, Chambery, Genui i Verceili, ci w CagWari, Sassari i Oristano; tamtym podlega 93, tym 8 biskupów. Liczba klasztorów wynosiła 405 (w r 1854), między któremu było 144 żeńskich. Oprócz tego 16 opactw i mnóstwo kapituł, kanonikatów', kolłegijów i seminaryjów. Dochody klasztorów dochodziły do 7% milijonów franków, co odpowiada kapitałowi 150 miłi-jonów. Oświatę publiczną szerzyły 4 uniwersytety (w Turynie, Genui, Sassari i Cagliari), 49 gimnazyja, 39 seminaryjów i 66 szkół miejskich. Turyn posiada akademiję nauk i sztuk; oprócz tego są szkoły specyjalne i przemysłowe, niemniej towarzystwa i zbiory sztuki. Szkoły wojskowe se w Turynie i Iw rei; szkoła jazdy w Turynie, morskie i sternictwa w Genui, Viłłafranca, Savona i Spezia, Mimo tylu zakładów naukowych, nauka i sztuka nie mogły przyjść do rozkwita, ścieśnione dawniejszą polityką rządu i wpływem duchowdeitśfwa, a szkoły elementarne do r. 1848 w ręku jezuitów zostające, zwolna jedynie z opłakanego swego stanu wyzwolić się będą mogły. Bardziej pocieszającemi są postępy w ulepszeniu rolnictw a, a osobliwie w podniesieniu przemysłu i handlu, mianowicie na lądzie stałym, gdzie szlachta lubo liczna, nie jest tak zamożną jak na wyspie i dawno już w swych przywilejach ścieśnioną była. Obywatele miejscy odznaczają sie wielką działalnością przemysłową. Chłopi, dawniej tylko czynszowi i dzierżawcy, wiele ulg także w ostatnich doznali czasach i lepiej się mają niż feudalizmem niegdyś uciśnieni wyspiarze. W carem państwie ten sam panuje system rolny cc i w Lombardyi; wielcy posiadacze (magnaci) dzielą swe grunta na mnóstwo cząstek, wypuszczając takowe drobnym dzierżawcom. Najlepiej uprawnym jest Piemont. Zaległego ftabaud-czyka jak i mieszkańca wybrzeży, ziemia wyżywić nie zdoła, a na wyspie Sardyni, niegdyś spichrzu zbożowym Rzymian, system feudalny przygniótł uprawę nader żyznego gruntu. W ogóle jednak, rolnictwo zaspakajało wewnętrzne potrzeby państwa co do zboża, jarzyn, lnu, oliwy i wina i dozwmlało wywozu znacznych partyj ryżu, wina, oliwy i lnu. W krajach alpejskich wielce rozszerzoną jest hodowla bydła i koz, a wywóz sera z Sabaudyi i Piemontu, znaczne przynosi zyski. Jedwabnictwo gorliwie jest prowadzone w okolicach Turynu, Nowary i Alessandryi i daje rocznie 90,000 centnarów przewyborne-go jedwabiu. Bardzo korzystnym jest także połów ryb morskich, mianowicie sepii, sardelli i anchowisow. Wszakże zatoka Genueńska jest właśnie w ryby