290
wyraz miłości rozniecić w nich gorącą, nieszczęsną namiętność; ich humor bywa wtedy bardzo zmienny, wzdychają, śmieją się, śpiewają i naprzemian martwią się bez przyczyn;; czasem dokucza im nadzwyczajny apetyt, a skoro jeść zaczną, doznają spazmatycznego ściskania żołądka. Podobnie i macica, już gwałtownie się ściska, już niesłychanym dokucza świerzbem, szczególniej chudym, suchym, drażliwym, żółciowym osobom. Jakieś boleści objawiają się tu i owdzie po ciele, a ustają za ukazaniem się regularności; raz ten lub ów członek bywa otręłwiały, jakby sparaliżowany,to znowu w nim więcćj jak w innych okazuje się czułości i żywotności. Wszystko zdaje się być w nieładzie, rozprzężeniu, cały układ młodćj, tniękkićj dziewicy jest jakby roztrojony, dopóki regularny bieg peryjodycznćj słabitści nie nastąpi i poskromi rozognionej czułości, i dopóki nie-odzyskają wszzystkie organy równoważnćj w stosunku do macicy siły żywotnćj.
W tym to peryjodzie wieku, usuwać trzeba od młodych dziewic wszystko co może drażnić, budzić i zaostrzać zbytnią czułość i podsycać jej dziwactwo. Wtedy to czytanie, nawet najczyściejszą moralnością tchnących romansów, roznieca ogień namiętności; działa tćm zgubniej, że jeszcze proste, niewinne serce silnie przyjmuje wrażenia ! Łatwo się jeszcze wierzy wówczas niewinności i cnocie! Któ-raż to wtedy dusza nie dałaby się uwieść tak miłemi skłonnościami? Szczęśliwa ta nowa Klarysa, jeżeli zdoła uniknąć sideł śmiałego Adonisa!
Nic zaś bardziej nie podżega namiętności, jak samotność i próżnowanie „o piękności, strzeżcie się wtenczas lasów i ich ponurego milczenia!'-—Większa część dziewiczych dolegliwości pochodzi, jak mówi dowcipna Sćvignć, z konnej jazdy. Również szkodliw ą jest owa niewczesua skłonność do rozmyślania, owe spokojne, milczące dumania, owe zatapianie się w książkach, owo poduszczatiie roz-ognionćj wyobraźni! Kto niedba o zdrowie swej duszy i ciała, przypłaci swoję niepohamowaną skłonność, kieską na umyśle i wszel-kiemi cierpieniami hysteryi. Rozmyślania równie jak miłość dotkliwych częstokroć wymagają ofiar i tćin mocnićj opanują umysł, im dłużćj się on im oddaje: trudno częstokroć oprzeć się wiodącym do