IUl'1'lKA. 41
tarz do nieśmiertelnego fryzu fidyaszowego, gdzie na tyłach panatc-nejskićj processyi, parskająca, niecierpliwa toczy się fala dziarskich koni; o szerokich czołach i piersiach, krótkich i muszkularnych zagięciach szyji, suchych, silnych nogach, z grzywami w szczotkę strzyżonemi, z długiemi ogonami, które igrają z wiatrem; a na nich młodzież, piękna jak półbogi, siedząca z wdziękiem niewypowiedzianym, lekką a pewną dłonią, przymuszająca ogniste porywy rumaków do regularnego rytmu uroczystego, krótkiego galopu.
Zatrzymałem sie dlużćj nad pracami historycznemi i techni-cznemi Xenofonta, bo w nich także dużo znalesć można pięknych, etycznych poglądów a potem nie masz w języku naszym poważnej historyi literatury greckiej, do którćj mógłbym odsyłać po dalsze szczegóły czytelnika, pragnącego poznać w całości wszechstronną piśmiennośc ucznia sokratesowego. Oczywiście w daleko wyższym stopniu powinny nas zająć te dzieła, któremi wzbogacił przede-wszystkiem etykę i politykę, a nieraz mimochodem innym gałęziom wiedzy filozoficznej przysporzył niejedne myśl nową i głęboką. Z problemów politycznych był i pozostanie najważniejszym stosunek władzy do poddanych. Xenofont zajmował się nim od młodości a znajomość zarówno Grecyi, jak Persyi. dawała mu możność traktowania go z różnych punktów widzenia, sposobem ujemnym i dodatnim. Grek rozumiał, że wolno tylko rządzić chętnymi2) a to za najwyższe, prawie boskie szczęście uważał; panować zaś nad niechętnymi, piętnował m ia n e m tyranii, która sama w sobie mieściła karę najsroźszą, bo skazywała jćj wykonawcę na męki iście piekielne.3). Otóż problem tak żywotny dla greckich obywateli, przechodzących często z wyuzdanćj anarchii pod jarzmo dzikiego despotyzmu, czy małćj liczby oligarchów czy samozwańczego jedynowładzcy, wyłożył Xenofont w Hieronię i Cyro-pędy i, aby na tle zmyślonćj historyi okazać złe skutki tyranii, błogie zaś owoce patryarchalnej monarchii.
»Hieron« to krótki dialog pomiędzy Symonidesem poeta a Hieronem, który za czasów Xerxesa po bracie Gelonie odziedziczył potężne państwo syrakuzańskie. Opiekun sztuk pięknych
') Zob. oba dziełka w najnowszem wydaniu Lud. Dindorfa ; Xenophontis scrip-ta minera, Lipsiae 1888 (Teubner).
ł) Xenoph. Oecon. c. 21. §. 12: to l$eXijvtwv 5pyeiv.
3) Ibid.: to ok i/.<$vTf»v cupawsJsw etc