180
szych, najdelikatniejszych, najmiększych tkanin, których robotę ledwo nasze najdoskonalsze warstaty naśladować zdołają. Wstyd nawet nie może się należycie ukryć pod tak delikatną odzieżą. Wiele nawet tkaniu z istot zwierzęcych, jak naprzykład szale, wyrabiane na Wschodzie i w Indyjach, bywają nadzwyczaj cienkie i delikatne, za to zaś my lepićj umiemy wyrabiać mocniejsze sukna i różne tkaniny wełniane, lub pilśniowe, tudzież inne przedmioty przyzwoitsze dla naszych umiarkowanych a częstokroć i zimnych klimatów.
A więc klimaty, przeznaczając ludzi już to do zwierzęcego, już do roślinnego sposobu żywienia się i odziewania, tem samem, że tak powiem, nakazują nam, rodzaj materyi a nawet krój i kształt naszej odzieży (1). W krajach też zimnych nie rodzą się rośliny włókno dające: len przeradza się w nich, dla bawełny potrzeba ciepłych okolic; w ciepłych krajach nie mają zwierzęta suchych ciepłych futer, jakie tylko widzimy w zimnych klimatach. A zatćm mieszkańcy krajów przybiegunowych, gdzie bardro ograniczona jest wegetacyja, stają się inięsożywnemi i odziewają się sukniami zwie-rzęcemi, kiedy tymczasem roślinne bogactwo ciepłych okolic daje swym mieszkańcom równie przednie owoce jak delikatną odzież. Na północy człowiek, iż tak powiem, przemienia się w dzikie zwierzę; staje się zaś więcej ludzkim i lękliwszym w miarę jak ziemia okazuje się dla niego hojniejszą, ale też wtedy częstokroć człowiek zmiękcza się i słabnie czyli staje się niedołężnym, kiedy tymczasem narody pośrednich klimatów umieją utrzymać środek i umiarkować moc łagodnością.
Im więcćj odziewać się będzie człowiek roślinnemi istotami, tein więcćj także używać będzie na pokarm części roślinnych; i przeciwny okaże się porządek w narodzie, który na odzież używać będzie materyj zwierzęcych nawet niezależnie od klimatu.
Z tćm wszystkiem napotykamy w Afryce błąkające się ludy Ka-frów i Hottentotów, które mieszkając pod gorącem niebem, okrywają się zwierzęcemi skórami i również jedzą wiele mięsa. Możnaby
(1) We wszystkich częściach Indyj wschodnich, na pobrzeżach Koromandelu, mieszkańcy noszą wszyscy jednakową odzież, która się bynajmniej nie zmieniła przeszło od dwóch tysięcy lat, jak poznaną została. Legenlil, Voyages dam fes tners de llnde, Parit, 1779, in 4o 1.1. p, 94.