EUGENIUSZ ROMER! KLIMAT ZIEM POLSKICH 233
cznym wszechmożnego wpływu na stan psychiczny i fizyczny człowieka, a we większym jeszcze stopniu na jego stosunki gospodarcze. A przecież klasyfikacya klimatyczna, oparta na stosunkach opadowych tak była trudną do przeprowadzenia, tylokrotnie zmuszała nas do szukania pomocy we wynikach, zdobytych analizą temperatury. Wilgoć, czyli wilgotność powietrza, jakkolwiek pewne objawy jej odczuwa każdy organizm, jest w istocie elementem, którego efektu fizyologicznego dotychczasowe metody obserwacyi zupełnie nie zdołają wyrazić. Pewne krańcowe stany są niewątpliwie zgodnie obserwowane i odczuwane, tak np. susza powietrza podczas trwania wiatru halnego, uczucie duszności przed burzą skutkiem nasyconego wilgocią powietrza, ba, rzec można, że w wielu wypadkach temperatura odczuta, »sensible temperature« Amerykanów, nie jest zgodna z temperaturą obserwowaną, lecz silnie zmodyfikowaną wpływami wilgotności i przewiewu powietrza. Z drugiej jednak strony, któż uważający swój organizm jako hygrometer potwierdziłby niemal zupełny stan nasycenia powietrza parą wodną podczas silnych mrozów zimowych. A tak jest istotnie! Jeśli bowiem temperatura odczuwana jest do pewnego stopnia funkcyą wilgotności powietrza, to wszystkie jej objawy są w znacznie wyższym stopniu funkcyą istotnej temperatury powietrza. Zawartość pary wodnej i temperatura są to zjawiska równoległe. Świat organiczny, o ile odczuwa stosunki wilgotności powietrza, nigdy nie odczuwa absolutnej miary wilgoci, wyrażonej np. w gramach na metr kub. powietrza. Klimatycznie wchodzi w rachubę tylko stosunek ilości faktycznej pary wodnej w powietrzu do ilości możliwej przy danej temperaturze powietrza. Ten zaś stosunek jest do tego stopnia w pewnych porach roku stały, że terytoryum ziem polskich jest wprost za małe, by na niem szukać znamiennych różnic; starczy powiedzieć, że ten stosunek tj. wilgoć względna powietrza w styczniu na przestrzeni od ujścia Odry aż po Ural waha się w granicach 85—90°/0i a na prze' strzeni od Odessy do S kończyny Krymu wykazuje trzykroć silniejsze różnice; czyliź możnaby na tej podstawie przeprowadzić klasyfi-kacyę klimatyczną? Sądzę, że nie, a fakt ten tylko przyczynia się do tern dobitniejszego odgraniczenia śródziemnomorskiego klimatu Krymskiej riwiery.
§ 2 Parowanie. Trudności obserwacyi.
Doniosłość klimatyczna wilgoci powietrza polega głównie na tern, że ona jest jednym z głównych regulatorów parowania. Zdolność i faktyczne rozmiary parowania rozstrzygają natomiast nietylko o charakterze szaty roślinnej, lecz są też głównym czynnikiem w go-