416 GEOGRAFIA FIZYCZNA ZIEM POLSKICH
odcięte od świata. Wobec ogólnego ubóstwa Karpat flyszowych w skały, malownicze baszty i kominy skalne w Uryczu, Bubniszczu i Rozhurczu, położone w łatwo dostępnych dolinach, nie są bez znaczenia krajobrazowego. Skały te są zbudowane z piaskowca jamneńskiego, który dalej ku wschodowi odgrywa pierwszorzędną rolę w budowie grzbietów i szczytów. Lasy nie sięgają tu tak wysoko, jak w Beskidach, a wierzchowina gór jest pokryta gór-skiemi łąkami, t. zw. połoninami; służą one obecnie przeważnie za wypasy dla grubego statku i znaczne niosą dochody. Kulminacyjne linie grzbietów w zachodniej połaci Bieszczadów są tak jednostajne, że licznych wyniosłości ponad 1000 m. nie można nazwać szczytami. Dalej ku wschodowi łagodne zrazu nabrzmienia zaczynają się jedne zaostrzać w szerokie ale piękne stożki, ustawione szeregami (grzbiet Paraszki), a na grzbiecie głównym (Pikuj 1405) i na południe od niego (grupa Słohu) rozwijają się w śmiałe, często skaliste piramidy szczytowe.
Doskonale rozwinięte zagłębie podłużne i równoległe do grzbietów Bieszczadów, oddziela je od wulkanów Wyhorlatu; żaden punkt tego zagłębia nie dochodzi wysokości 500 m. Wszystkie rzeki walne, płynące do Cisy, a zwłaszcza ich dopływy, wpadłszy w zagłębie, zmieniają bieg poprzeczny na podłużny, podnosząc tern bardziej wartość i znaczenie komunikacyjne tej linii (wędrówki i rozsiedlenie Rusinów w Karpatach).
Wał Wyhorlatu jest, podobnie jak i Bieszczadów, rozdarty przez doliny poprzeczne Ungu, Latorycy i Borzawy na 4 działy, wznoszące się jednostajnie do wysokości około 1000 m., ale malownicze i dzikie, z powodu potężnie rozwiniętych skał w dziedzinach szczytowych.
Gorgany. Są przedłużeniem Bieszczadów, ale różnią się od nich zarówno swym poziomym układem, zarówno swą wysokością, jak i wyglądem. Zach. granica tego pasma jest wyznaczona przez dolinę Świcy, doi. W. Agi, jakoteż przełęcz (941 m.), która te doliny łączy. Ich wscli. granicę tworzy przełęcz Tatarska, wiodąca z doliny Prutu do doliny Cisy, powyżej Jabłonicy na 932 m. wzniesiona, a te dwie liczby (941 m. i 932 m ) świadczą wyyiownie o ogólnem podniesieniu się górskiego cokołu. Nie posiadają też Gorgany jednolitego działu wodnego, przywiązanego do głównego grzbietu gór, z tej prostej przyczyny, że miejsce takiego grzbietu zajmują tu dwa, mniej więcej równoległe szeregi potężnych wierzchołków, dochodzących do 1800 m., a dział wodny skacze z jednego grzbietu na drugi, zmieniając bezustannie swój kierunek. Poczyna on się na Gorganie wyszkowskim, 1448 m., a dążąc ku wsch. dobiega do Popadyi 1742 m., od tej skręca ku płd. i dochodzi do Bustuła 1700 m., od tego wraca ku płn. i bie-