WA3087 II5947 NAUKA O LUDACH 023 I
II.
JEDNOŚĆ LUB WIELOŚĆ GATUNKÓW LUDZKIEGO
RODU.
Usiłowanie objęcia jednym wyrazem wszystkich najpodobniej-szych wzajem do siebie jestestw^ jest, śdśie rzecz biorąc, tak dawnem, jak ów stopień rozwoju mowy, na którym to połączenie za pomocą jednego wyrazu dokonanem zostało. U ludów, zostających na nizkim stopniu rozwoju mamy rozmaite nazwy na oznaczenie rozmaitych gatunków dęba, ale żadnej na oznaczenie rodzaju dąb, co więcej nawet na oznaczenie w ogóle drzewa. Rcznice zostały przeto pierwej uchwycone aniżeli przymioty jednolite. Z potrzeby 'wzajemnego porozumienia się pod w'zględem objawów zewnętrznego świata wynikły nazwy na oznaczenie psa, wilka, lisa a przez to samo dokonanym został zarazem podział ich i klasyk racy ja. Lecz dopiero Linneusz usprawiedliwił naukowm owe wytwory mowy. Pojęcie gatunku zostało więc przed półtora wiekami zaledwie w nauce postawione, a Linneusz nie przedstawiał sobie wcale gatunków jako nieruchome i niezmienne; ■owszem, on sądził, że nowe gatunki mogą powitać ze skrzyżowania się odległych od siebie przedstawicieli rodzajów; Goethehnuteż było wolno jeszcze wtedy twierdzić, że przyroda zna tylko jednostki, gatunki zaś istnieją tylko w książkach.
Gdy jednak do obmyślenia osobnych nazw również i dla typowych form ludzkiego rodu przystąpiono, powstał natychmiast spór o to, czy ludy na ziemi rozpadają się na rozmaite gatunki czy też na rozmaite odmiany jednego. Otóż tak to najczęściej bywa, że najwyższe
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 006 I II wiący właściwe i wyłączne znamię człowieka. Do niej to należyWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 010 I ii Sir. 6. Wpływ kupiectwa na rozprzestrzenienie się iWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 017 I WSTĘP. oX.STANOWISKO CZŁOWIEKA W STWORZENIE. Gdy Linneusz po razWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 113 I 97 uczynili, oprzeć cały podział ludzkiego rodu, było to już z gWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 114 I JĘZYK JMO ZNAMIĘ. 1. Dzieje rozwoju ludzkiej mowy. Jeżeli przezWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 264 I 248 przechodzień je spożył i tym sposobem chorobę na siebie ściąWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 323 I 307 co ryż w najżyżniejszej krainie Azy:. Palma daktylowa rodnieWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 367 I 351 — czykami, A Kurami. H ara furami. Nągfitos, czyli australskWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 504 I 488 stralii zmieszaniu krwi z Malajczykami przypisane być winnoWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 515 I 499 w przyrodzie przedstawia, co w społeczeństwie ludzkiem swoboWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 115 I niebezpieczeństwem, pewne życzenie lub wypowiedzenie wojny wyrażWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 041 I 25 lub słowo złamie ’). Nakoniec zdaje się pozornie zwyczajem zuWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 046 I budowa zdań, czyli raczej wyrazów, jest w nich tak odrębna i jedWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 055 I 39 wstrzymać od podziwu 1). Z pomiędzy rogowych narzędzi, najwięWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 059 I 43 gdyż w obu razach byłby się musiał okres lodowy jednostajnieWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 064 I 48 lub mniejszemi odmianami odnalesc się da. Opisanie więc ludówWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 077 I 61 strzelonego naboju, lub też powłoką poczwarki, z której skrzyWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 111 I 95 Pokrycie włosem innych części ciała, prócz głowy, jest równieWA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH 125 I 109 bez pomocy rodzicom lub piastunów, udaje się nakoniec nauczywięcej podobnych podstron