Dzielenie Europy: Mołotow, Ribbentrop i kwestia żydowska Stalina 307
Przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych Mołotow przemówił przez radio: „Rząd radziecki uważa za swój najświętszy obowiązek podać pomocną dłoń swym [...] braciom Ukraińcom i braciom Białorusinom”. Mech-lis informował Stalina, że ludność zachodniej Ukrainy powitała radzieckich żołnierzy „jak prawdziwych wyzwolicieli”, wręczając im „jabłka, ciasto, wodę do picia [...]. Wielu płacze z radości”.
Chruszczów, pierwszy sekretarz ukraińskiej organizacji partyjnej, przywdział mundur wojskowy i w towarzystwie swego szefa NKWD, Iwana Sierowa, dołączył do oddziałów Siemiona Timoszenki, dowódcy Kijowskiego Okręgu Wojskowego. Timoszenko, twardy, gładko wygolony weteran 1 Armii Konnej z Carycyna, był kompetentnym oficerem, mimo to w czasie terroru zadenuncjował Budionnego i sam został zadenuncjowa-ny. Chruszczów twierdził, że ocalił mu życie. Marsz w głąb Polski był dla Chruszczowa przygodą, podobnie jak dla jego żony, Niny Pietrowny, która, również w mundurze i z pistoletem, odnalazła swoich rodziców, mieszkających w Polsce od 1920 roku. Chruszczów, po wkroczeniu do Lwowa, ucieszył się na widok żony i jej rodziców, ale stracił cierpliwość, gdy zobaczył jej pistolet.1
Jeśli inwazja była ekscytującą przygodą dla Chruszczowa, to dla ludności polskiej stała się doświadczeniem równie okrutnym i tragicznym jak okupacja niemiecka. Chruszczów bezlitośnie prześladował wszystkich, którzy mogli zagrażać władzy radzieckiej: księży, oficerów, ziemian porywano, mordowano i wywożono, aby zniszczyć samą istotę polskości. Do listopada 1940 roku jedna dziesiąta populacji, czyli 1,17 miliona ludzi, została deportowana. 30 procent spośród nich zginęło do 1941 roku; 60 000 osób aresztowano, a 50 000 rozstrzelano. Rosjanie zachowywali się jak zdobywcy. Kiedy kilku żołnierzy zostało aresztowanych za kradzież kosztowności księcia Radziwiłła, Wyszyński skonsultował się ze Stalinem. Jeśli nie było złej woli - napisał Stalin na liście - można ich zwolnić. I.St.4
O 17.00 we środę 27 września Ribbentrop znów poleciał do Moskwy na negocjacje w sprawie osławionych protokołów dodatkowych, tak tajnych, że Mołotow jeszcze trzydzieści lat później zaprzeczał ich istnieniu. O 22.00 był już na Kremlu, rozmawiając ze Stalinem i Mołotowem przy stole nakrytym zielonym suknem. Stalin chciał Litwy. Ribbentrop zadepeszował do Hitlera, by uzyskać jego zgodę, toteż rozmowy odłożono do 15.00
Był taki moment, kiedy rodzice Niny przyszli do mieszkania Chruszczowa i zdumieli się na widok bieżącej wody: „Ej, matka, spójrz na to-zawołał ojciec-woda leci z rury”. Gdy rodzice zobaczyli rosłego, barczystego Timoszenkę obok małego, grubego Chruszczowa, spytali, czy Timoszenko jest ich zięciem.