Synowie i córki: dzieci Stalina i Politbiura na wojnie 445
Co by o mnie powiedzieli, miliony innych ojców należących do partii, gdybym, zapominając o nich, zgodził się wymienić Jakowa? Nie, nie miałem prawa... - Widać było, że toczy się w nim walka pomiędzy smutnym, zgorzkniałym, udręczonym człowiekiem a symbolem, którym się stał. - Inaczej nie byłbym Stalinem. - Potem dodał: - Tak żałowałem Jaszy!
Kilka tygodni później, 14 kwietnia, w obozie jenieckim pod Lubeką, Jaków, który mężnie odmówił współpracy z Niemcami, popełnił samobójstwo, rzucając się na obozowe druty. Tej nocy, w „Kąciku”, Stalin, nie wiedząc o heroizmie Jaszy, pracował wraz z Mołotowem i Berią, zanim około 1.00 udał się na obiad. Kiedy poznał prawdę, był bardzo dumny z syna. Pewnego razu, w Kuncewie, wstał od obiadu i znaleziono go wpatrującego się w fotografię Jakowa.
- Czy kiedykolwiek spotkaliście Jaszę? - spytał po wojnie owego Gruzina, wyciągając fotografię. -Spójrzcie! Prawdziwy mężczyzna, ech! Szlachetny człowiek, prawy aż do końca! Los obszedł się z nim niesprawiedliwie...
Rozkazał zwolnić żonę Jakowa, Julię (choć wróciła złamana okrutnymi doświadczeniami). Wspomnienie Jakowa, tak jak wspomnienie Nadii, prześladowało go do końca życia.1
* * *
Stalin otrzymał list od reżysera filmów dokumentalnych, Romana Kar-mena, który oskarżył pułkownika Wasilija Stalina o uwiedzenie jego żony i rozwiązłość. List ten był jak otwarcie puszki Pandory i zatruł stosunki Stalina zarówno z zapijaczonym Wasilijem, jak i z ukochaną Świetlaną. Stalin zaczął przyglądać się ich życiu, a to, co odkrył, wstrząsnęło nim do głębi.
W kulminacyjnym momencie bitwy stalingradzkiej Wasilij wrócił do Moskwy, gdzie wiódł życie będące karykaturą dekadenckich hulanek arystokratów w Eugeniuszu Onieginie Puszkina. Zepsuty pochlebstwami własnego dworu, wykoślawiony psychicznie utratą matki i niechęcią ojca, faworyzowany przez przełożonych i arogancki, a jednocześnie przerażony własnym wyniesieniem i bezgranicznie hojny dla przyjaciół, Wasilij przejął Zubało-wo, dawny dom ascetycznej matki i surowego ojca, i przekształcił tę rezydencję (przebudowaną po wysadzeniu w powietrze) w przybytek pijaństwa, zabawy i rozpusty. Otoczenie carewicza tworzyły olśniewające gwiazdy filmowe, scenarzyści, piloci, baletnice i kompani do kieliszka: stałymi gośćmi byli tam Karmen i jego piękna żona Nina oraz pisarz Konstantin Simonow i jego żona, aktorka Walentina Sierowa. Stalin znał ich wszystkich osobiście i podobał mu się zbiór miłosnych wierszy Simonowa zatytułowany Z tobą: i bez ciebie.