40
Nie mająca precedensu kapitulacja niemieckiego feldmarszałka upokorzyła Hitlera równie boleśnie, jak Stalina wiadomość o pojmaniu Jakowa: obaj dyktatorzy oczekiwali, że przyczyna ich hańby rzuci się na własny miecz. A teraz hrabia Bernadotte z Czerwonego Krzyża przyszedł do Mo-łotowa z ofertą wymiany Jakowa na Paulusa. Mołotow wspomniał o tej propozycji, lecz Stalin nie chciał słyszeć o wymianie marszałka na żołnierza:
- Oni wszyscy są moimi synami - odparł niczym dobry car, a Swietłanie powiedział: - Wojna to wojna!
Odmowę wymiany traktowano zawsze jako dowód braku ojcowskich uczuć i okrucieństwa Stalina, ale to niesprawiedliwe posądzenie. Stalin był masowym mordercą, lecz trudno sobie wyobrazić, aby Churchill czy Roose-velt zgodzili się na wymianę własnych synów, gdyby ci znaleźli się w niewoli - a tysiące zwykłych ludzi ginęły bądź trafiały do obozów jenieckich.1 Po wojnie pewien gruziński przyjaciel zdobył się na odwagę i zapytał Stalina, czy propozycja wymiany była mitem. Stalin „zwiesił głowę” i odpowiedział „smutnym, przejmującym głosem”:
- To nie mit... Pomyślcie tylko, ilu synów skończyło w obozach! Kto wymieniłby ich za Paulusa? Czy byli gorsi od Jakowa? Musiałem odmówić...
Córka Jakowa, Gulia, uważa, że Stalin „postąpił słusznie”. Jaków nie był jedynym członkiem rodziny Stalina, który znalazł się w okrążeniu: Artiom Siergiejew też wpadł w ręce Niemców, ale zdołał uciec i dotarł do Moskwy, gdzie opowiedział swoją historię Mikojanowi. Został odesłany do zastępcy ludowego komisarza obrony, który mu powiedział: „Jesteście porucznikiem, a ja zastępcą ludowego komisarza. Nie musicie powtarzać tego nikomu postawionemu wyżej. Zapomnijcie o tym. Są tacy, którzy mogliby nie zrozumieć, a to zrujnowałoby wam życie, napiszcie więc i podpiszcie tutaj: «Nie byłem tam i nic nie widziałem»”.