Morderstwo i małżeństwo: „sprawa leningradzka” 597
Potem Beria ujawnił nieszczęsną tajemnicę Wozniesienskiego, którą przechowywał od 1941 roku: podczas załamania się Stalina Wozniesienski powiedział Mołotowowi: „Wiaczesław, idź pierwszy, my pójdziemy za tobą! ”
Ta zdrada przeważyła szalę. Sprowadzono Andriejewa, bezwzględnego biurokratycznego mordercę, aby przeprowadził dochodzenie. Przerażony Wozniesienski telefonował do Stalina, ale nikt nie chciał go przyjąć. Wykluczony 7 marca 1949 roku z Politbiura, spędzał czas w mieszkaniu przy ulicy Granowskiego, pisząc traktat ekonomiczny. Raz jeszcze złowieszczy duet, Malenkow i Abakumow, przejął „sprawę Gospłanu”.
Innym namaszczonym dziedzicem był „młody i przystojny” Kuzniecow, który w 1946 roku pomógł Żdanowowi usunąć Malenkowa i zastąpił Berię jako kurator MGB, ściągając tym na siebie jego nienawiść. Przystępny i uprzejmy Kuzniecow stanowił przeciwieństwo Wozniesienskiego: lubili go prawie wszyscy. Ale na dworze Stalina przyzwoitość była pojęciem względnym: Kuzniecow pomagał Żdanowowi w kampanii antysemickiej i przedstawił Stalinowi raport o seksualnych wyskokach dygnitarzy partyjnych. Czcił Stalina, przechowując notatkę, którą otrzymał od niego w czasie wojny - ale go nie rozumiał. Popełnił błąd, przeglądając akta MGB na temat zabójstwa Kirowa i procesów pokazowych. Zainteresowanie Kuznie-cowa tak niebezpiecznymi sprawami wzbudziło podejrzliwość Stalina.
Jednocześnie Malenkow uprzedził Stalina, że leningradzka organizacja partyjna zatuszowała fałszerstwo przy wyborach i zorganizowała targi handlowe bez zgody rządu. Zdołał połączyć te występki z przedstawionym przez Żdanowa mglistym planem utworzenia partii rosyjskiej obok radzieckiej i przeniesienia stolicy do Leningradu. Te drobiazgi może nie wyglądały na zbrodnie karane śmiercią, ale maskowały groźne dla imperium radzieckiego i dyktatury Stalina tendencje.1 Poza tym partią rosyjską nie mógłby kierować Gruzin. Stalin faworyzował naród rosyjski jako czynnik spajający ZSRR, ale pozostał internacjonalistą. Nacjonalizm Wozniesienskiego niepokoił „obcoplemieńców”: „Dla niego nie tylko Gruzini i Ormianie, ale nawet Ukraińcy nie są ludźmi” - powiedział Stalin Mikojanowi. Beria musiał się niepokoić o swoją przyszłość pod rządami leningradczyków.
Malenkow zręcznie zgromadził zestaw błędów, które dotykały wszystkich czułych miejsc Stalina. „Pojedźcie tam i zobaczcie, co się dzieje” - rozkazał Stalin Malenkowowi i Abakumowowi, którzy przyjechali do Leningradu
Niebezpieczeństwa te uzewnętrzniły się w 1991 roku, kiedy Boris Jelcyn wykorzystał swoją prezydenturę, by zdemontować ZSRR Gorbaczowa. Przeniesienie stolicy do Leningradu, miasta Zinowiewa i Kirowa, było drażliwą kwestią w polityce rosyjskiej od czasów Piotra Wielkiego. Ludzie ginęli za to w XVIII wieku i ginęliby również w 1949 roku. Stalin obawiał się też, że heroizm Kuzniecowa i samego Leningradu podczas II wojny światowej może stanowić symbol patriotyzmu konkurencyjny wobec niego i Moskwy.