440 Wiek państw narodowych
grupy wyłaniające się spośród Braci ściśle trzymały się jego nauki, która głosiła, że pierwszym etapem ku tworzeniu społeczeństwa muzułmańskiego było odejście od społeczeństwa dżahilijji po to, by żyć zgodnie z szarłatem, oczyścić serce i stworzyć zalążki grupy oddanych sprawie wojowników. Takie grupy były gotowe na przemoc i męczeństwo; ujawniło się to wówczas, gdy członkowie jednej z nich zamordowali w 1981 roku As-Sadata, i gdy w następnym roku syryjscy Bracia Muzułmanie próbowali obalić reżim Hafiza al-Asada.
Gdzieś pośrodku tego spektrum znajdowali się ci, którzy nadal wierzyli, że islam jest czymś więcej niż kulturą: objawionym Słowem Bożym. Ale to Słowo należało odpowiednio rozumieć, zaś wywodzące się od niego prawo społeczne i moralne winny być tak ukształtowane, by stworzyć etyczne podstawy współczesnego społeczeństwa. Istniało wiele form tej postawy reformi-stycznej. Konserwatyści ze szkoły wahhabickiej w Arabii Saudyjskiej i poza nią uważali, że istniejący kodeks prawa można powoli i ostrożnie zmieniać, by tworzyć system odpowiadający potrzebom współczesnego życia. Niektórzy sądzili, że tylko Koran jest święty i że można go swobodnie wykorzystywać jako podstawę nowego prawa. Inni głosili, że prawdziwą interpretacją Koranu jest interpretacja suficka oraz że istnieje możliwość przeprowadzenia osobistej refleksji mistycznej we współczesnym, mniej lub bardziej sekularys tycznie nastawionym, społeczeństwie.
Podjęto kilka prób, by pokazać, jak w sposób odpowiedzialny, a zarazem odważny z Koranu i z sunny można wywieść system moralny i prawny. W Sudanie Sadik al-Mahdi (ur. 1936), prawnuk religijnego przywódcy z końca XIX wieku, sam również wybitny mąż stanu, twierdził, że koniecznością jest posiadanie nowego typu myśli religijnej, która z Koranu i z sunny pozwoliłaby wyprowadzić szarPat dostosowany do potrzeb współczesnego świata. Zapewne najostrożniej sformułowana próba określenia zasad nowej jurysprudencji pochodziła spoza świata arabskiego: od pakistańskiego uczonego Fazlura Rah-mana (1919-1988). W swojej próbie stworzenia antidotum na „duchową panikę” współczesnych muzułmanów zaproponował metodę egzegezy koranicz-nej, która, jak twierdził, byłaby spójna z duchem islamu, ale zarazem przydatna dla potrzeb nowoczesnego życia. Koran był „Bożą reakcją, przekazaną za pośrednictwem umysłu Proroka, na sytuację moralną i społeczną Arabii czasów Proroka”. Aby można było jego nauki zastosować do sytuacji moralnej i społecznej innego wieku, z tej „Bożej reakcji” koniecznie należało wydobyć charakterystyczne dla niej ogólne zasady. Można tego było dokonać studiując specyficzne warunki, w jakich ta reakcja się ujawniła, przy czym czyniąc to, powinno się traktować Koran jako jedność. Kiedy taka ogólna reguła została wyjawiona, konieczne stało się jasne i dokładne rozumienie tej szczególnej sytuacji, w której potrzebne było pouczenie. A więc właściwa interpretacja islamu miała charakter historyczny, w precyzyjny sposób przechodziła od