114 WOLFGANG ISER
Nie tylko zgadza się ż tą reakcją, lecz także ją uzasadnia13. Reakcja czytelników jest jednoznaczna,■ gdyż autor tak ustawił swój komentarz, że muszą *go "odrzucić, Tylko w ten sposób można współczucie dla losu dziecka spotęgować ;aż do wywołania interwencji: czytelnicy winni się zerwać ze swoich foteli. Nie chodzi tu już o wypełnienie miejsca jpuśtego ze względu na ocenę sytuacji lecz o całkowitą korekturę oceny fałszywej. Jeżeli aktywność czytelnika przy realizacji akcji ma zostać-spotęgowana i ujednoŁ znaczniona, wtedy to, co mówi tekst, nie może być tak zrozumiane, jak zostało wyrażone. Pod tym względem ustęp z Dickensa stanowi ciekawy przypadek graniczny niedookreśłenia. Również bowiem i tutaj obowiązuje zasada, która dotyczy pozostałych przypadków niedookreśłenia jako warunku oddziaływania: to, co sformułowane, nie może ■wyczerpywać intencji tekstu. Teksty literackie obfitują w struktury omówionego tu rodzaju. Wiele ż nich ma charakter bardziej skomplikowany niż poruszona tutaj kwestia interakcji między komentatorem a czytelnikiem. Pomyśleć należałoby np. o fakcie, że rny jako czytelnicy reagujemy ciągle na postacie powieści, natomiast one ze swej strony nie reagują na nasze nastawienie wobec nich. Jak wiadomo, w życiu jest inaczej. Ale co robimy z przyznawaną nam przez powieść niezależnością od codziennych przymusów reagowania? Jaką funkcję pełni ta forma niedookreśłenia, która wydobywa nasze zachowanie wobec postaci, a wszystko inne zdaje się pozostawiać nam samym?
Należałoby poruszyć tutaj przede wszystkim warunki techniczne determinujące sterowanie reakcjami czytelniczymi. Chodziłoby przy tym głównie o zanalizowanie sposobów konstytuowania się tekstów fikcjonalnych, ponieważ dla ich apelatywnej struktury nie jest. bez znaczenia wiedza ó procedurze, według której zostały zbudowane. Jeżeli takie teksty ujawniają zastosowanie np. techniki cięć* montażu bądź segmentowania, oznacza to, że dopuszczają one względnie dużą swobodę łączenia swoich wzorców tekstowych [Textmuster] ze sobą. Natomiast jeżeli są one zorganizowane bardziej’; na zasadzie kontrastu bądź opozycji, wtedy możliwość łączenia się wzorców tekstowych jest określona stosunkowo silnie. W pierwszym wypadku panuje więc relatywnie wysoki stopień performancji przy niskim stopniu określenia
--- :i i* • - •" :
13 Ibid., [s. 20-21].
iktywności wymaganej od czytelnika; w drugim wypadku rzec2 •ma się odwrotnie. Ważne byłoby następnie stwierdzenie, na jakim poziomie tekstu znajdują się miejsca puste i jak się przedstawia ich każdorazowa frekwencja. Będą one miały inny wpływ na przebieg •komunikacji, jeżeli znajdują się w zwiększonej liczbie w strategiach narracyjnych, a w mniejszej w akcji bądź w interakcji postaci. Wywołują zupełnie inne konsekwencje, jeżeli znajdują się w obrębie roli przypisanej przez tekst czytelnikowi. Ale częstotłir Wóść miejsc pustych może 'mieć znaczenie również przy innego rodzaju klasyfikacji poziomów tekstu. Czy miejsca, te ograniczają się głównie do składni • tekstu, tj. do dającego się rozpoznać w tekście systemu reguł jego budowy, czy też znajdują się w większym stopniu w pragmatyce tekstu, to znaczy w celu, który chce tekst osiągnąć, czy też bardziej w semantyce tekstu, to jest w znaczeniu, które akt lektury winien generować? W każdym z tych wypadków będą one różnie oddziaływać. Niezależnie od tego, jak będzie wyglądać ich rozmieszczenie, ich każdorazowe konsekwencje dla sterowania reakcją czytelniczą są w znacznym stopniu zależne od specyficznego poziomu tekstu, na-którym występują. O tych sprawach możemy tutaj jednak tylko nadmienić, ale nie możemy ich wyczerpująco przedyskutować.
III
Trzeci bowiem i ostatni etap naszych rozważań musi dotyczyć takiego oto historycznie godnego uwagi zjawiska, że niedookreśle-nie w tekstach literackich, poczynając od XVIII wieku, ciągle wzrasta. Zilustrujmy krótko wynikające stąd implikacje na trzech przykładach pochodzących z literatury angielskiej XVIII, XIX i XX wieku. Nie ulega wątpliwości, że te same zjawiska można by zilustrować także na pokrewnych tekstach z innych literatur, Opieram się na powieściach: Joseph Andrews Fieldinga (1741/42), Targowisko próżności Thackeraya (1848) oraz Ulisses Joyce^a (1922).
Joseph Andrews Fieldinga rozpoczyna się jako parodia Pameli Ęichardsona, w której natura ludzka i formy jej postępowania były określone idealną miarą cnotliwości. Richardson jest dla nas dzisiaj tekstem w wysokim stopniu martwym, natomiast Fieldinga