60
ROBERT H. JACKSON, PATRICIA OWENS
Adam Watson (1992, rozdz. 17) właściwie uchwycił istotę traktatów westfalskich, nazywając je „kartą Europy trwale zorganizowanej na zasadzie antyhegemonicznej”. Europejską społeczność międzynarodową charakteryzowało kilka specyficznych cech:
• składała się z państw członkowskich, których równość polityczna i prawna została uznana w prawie międzynarodowym;
• wszyscy członkowie uznawali się za prawomocne jednostki polityczne;
• relacje między suwerennymi państwami były w coraz większym stopniu domeną profesjonalnego korpusu dyplomatycznego, który wykorzystywał środki zorganizowanego multilateralnego systemu komunikacji dyplomatycznej;
• choć religią społeczności międzynarodowej nadal pozostawało chrześcijaństwo, to coraz trudniej było ją odróżnić od kultury, która była europejska;
• wprowadzono zasadę równowagi sił, która miała zapobiec próbom uzyskania hegemonii przez jednego z członków społeczności;
• w rezultacie tych zmian, wojny coraz częściej będą prowadzone na Południu w walce o wpływy kolonialne.
Podslawowym celem tworzenia sojuszy zapobiegających hegemonii miało być zapewnienie wolności wszystkim członkom, natomiast zachowanie pluralistycznego kształtu europejskiej społeczności międzynarodowej było zadaniem długofalowym, ujętym w teoretyczne rtimy dopiero znacznie później. Do XX wieku największym zagrożeniem dla lównowngi sił było dążenie Napoleona do hegemonii na kontynencie (1795-1815). Brytyjską, a następnie amerykańską politykę zagraniczną można postrzegać jako wysiłki służące zachowaniu lub przywróceniu równowagi sił. W wieku XVIII i XIX Wielka Brytania bardzo często podejmowała rolę obrońcy równowagi sił, wspierając swoim potencjałem wojskowym (głównie marynarką) koalicję formowaną przeciwko hegemonowi. Działo się tak szczególnie w przypadku napoleońskiej Francji. Stany Zjednoczone odegrały podobną rolę podczas II wojny światowej, występując przeciw nazistowskim Niemcom oraz imperialnej Japonii, a także podczas zimnej wojny, gdy stanowiły przeciwwagę dla komunistycznej Rosji. Tak długo, jak Wielka Brytania i Stany Zjednoczone broniły wyznawanych przez siebie zasad społeczności międzynarodowej przed rewolucyjnymi ideologiami, nie mogły zostać uznane za hegemonów w klasycznym rozumieniu tego terminu.
Należy odnotować, iż niektórzy naukowcy zwrócili uwagę na historyczne nieścisłości takiego pojmowania początków europejskiej społeczności międzynarodowej. Stephen Krasner (1999) np. zasugerował, że cechy najczęściej kojarzone z suwerennym państwem - terytorium, autonomia, uznanie i kontrola - są niedokładnym opisem historii państwowości w Europie i na całym świecie. Zdaniem Krasnera nieobecność autorytatywnych instytucji międzynarodowych oraz asymetrie siły pomiędzy państwami oznaczały, że westfalską i prawno-międzynarodową suwerenność najlepiej pojmować jako „zorganizowanąhipokryzję” (organizedhypocrisy) na wielką skalę - potężni władcy respektowali zasadę suwerenności tylko wtedy, gdy widzieli w tym własny interes. Państwa nigdy nie cieszyły się taką suwerennością, jak się potocznie sądzi. Dlatego jednym z zadań studiujących politykę międzynarodową jest dokonanie oceny historycznej dokładności modeli teoretycznych - w tym wypadku, pojęcia „społeczności międzynarodowej” - którymi posługujemy się w celu opisywania rzeczywistości.
Podsumowując: pierwsza w pełni wyartykułowana koncepcja teorii i praktyki społeczności międzynarodowej, rozumianej jako umowa oparta na prawnych i politycznych
Rozwój społeczności międzynarodowej
61
podstawach, powstała wśród suwerennych państw europejskich. Edmund Burkę, przyglądając się zagrożeniu, jakie dla monarchicznej i dynastycznej Europy stanowiła republikańska i rewolucyjna Francja, określił osiemnastowieczną Europę jako „niemalże jedno państwo, wsparte na fundamencie ogólnego prawa, w którym występowały jedynie różnice lokalnych zwyczajów i rozwiązań”. Według Burkę’a, europejska społeczność międzynarodowa opierała się na dwóch fundamentalnych zasadach: „prawie sąsiedztwa”, czyli uznaniu państw sąsiedzkich i szacunku dla ich niezależności, oraz „prawie rozwagi” - odpowiedzialności mężów stanu nie tylko za realizację interesu narodowego, ale także za zachowanie społeczności międzynarodowej (Raffety 1928, s. 156-161). Wielu badaczy i komentatorów wyrażało podobne opinie - trudno więc zaprzeczyć, że nowoczesna społeczność międzynarodowa ma swoje korzenie w kulturze i myśli politycznej ludów Europy.
Kluczowe tezy
* Pokój westfalski można uznać za pierwszą wyraźną manifestację europejskiej społeczności państw, która stała się podstawą dalszego rozwoju społeczności międzynarodowej.
• Społeczność międzynarodowa zastąpiła średniowieczną koncepcję Res Publica Christiana.
• Właściwego i prawomocnego sposobu ułożenia wzajemnych relacji poszukiwano na płaszczyźnie zewnętrznej, w rozwoju nowoczesnych państw świeckich, bez konieczności poddawania się władzy zwierzchniej czy hegemonieznej dominacji innego państwa.
* Europejska społeczność państw była pierwszym oczywistym przykładem społeczności międzynarodowej, która - choć ograniczała się wyłącznie do Europy - wykształciła instytucje dyplomatyczne, prawo, wyraźne praktyki rozważnego rządzenia państwem, obejmujące m.in. zasadę równowagi sił.
Procesy rozszerzania europejskiej kontroli politycznej na terytoria znajdujące się poza kontynentem, które trwały od końca XV do początku XX wieku, oznaczały nic tylko ekspansję europejskiego imperializmu, ale później także społeczności międzynarodowej (Buli i Watson 1984). Europejski imperializm oraz „globalizacja społeczności międzynarodowej” to zjawiska wzajemnie powiązane. Historia nowoczesnej Europy jest w dużej mierze historią politycznej i gospodarczej rywalizacji, przejawiającej się najczęściej w wojnach pomiędzy suwerennymi państwami, a w konsekwencji - w ekspansji i zaangażowaniu w nią reszty świata. Konflikty europejskie dawały o sobie znać wszędzie tam, gdzie sięgały europejskie ambicje i potęga, czyli ostatecznie na całym globie. W tym okresie logika i— pb? m: - dyktowała współzawodnictwo między europejskimi państwami prowadzące do poszukiwania oraz kontroli gospodarczo i militarnie przydatnych obszarów w innych częściach świata. W rezultacie historie krajów Europy oraz świata pozaeuropejskiego pozostają w dużej mierze połączone w sposób, który nie zawsze dawało się dostrzec przez tradycyjne pojmowanie europejskiej „społeczności państw” (Keene 2002).