Lalka - Opracowanie 629
Aleksander Głowacki, herbu Prus, piszący pod pseudonimem Bolesław Prus, urodził się w Hrubieszowie 20 VIII1847 r. Jego ojciec, Antoni, był oficjalistą w obszamiczym majątku, matka Apolonia pochodziła z rodziny Trembińskich. Dzieciństwo przyszłego pisarza było trudne, stracił matkę, gdy miał trzy lata, a ojciec nie bardzo dbał o dzieci. Po jego śmierci tułały się po rodzinie. Aleksander mieszkał najpierw w Puławach u babki, która niewiele czasu poświęcała wnukowi - chłopiec nie miał tam należytej opieki. Kiedy miał siedem lat, opiekę nad nim przejęła ciotka Domicela z Trembińskich Olszewska.
Była to dzielna kobieta, prawdziwa emancypantka, zarabiająca na utrzymanie rodziny' prowadzeniem w Lublinie sklepu z kapeluszami. Pobyt u ciotki Aleksander zawsze wspominał czule, tym bardziej, że mógł liczyć na jej wsparcie także potem, gdy już opuścił jej dom.
W 1857 r. Prus rozpoczął naukę w Powiatowej Szkole Realnej przy Gimnazjum Gubernialnym w Lublinie. W 1861 r. opuścił Lublin i przeszedł pod opiekę brata Leona, który właśnie ukończył studia filologiczne na uniwersytecie kijowskim i rozpoczął pracę nauczyciela historii i geografii w Siedlcach. Leon, starszy o 13 lat od Aleksandra, był zaangażowany w przedpowstaniową działalność konspiracyjną i namówił do niej brata. Leon pracował kolejno w Siedlcach, Kielcach, a wraz z nim przenosił się i młodszy brat. W Kielcach Aleksander przerwał naukę i wstąpił do oddziału powstańczego. 1 DC 1863 r. został ciężko ranny w potyczce pod wsią Białka, położoną 4 km od Siedlec. Znalazł się w szpitalu, potem został aresztowany. Przebywał w więzieniu na Zamku Lubelskim od 201 1864 r. do końca kwietnia tegoż roku. Wyrokiem sądu wojennego został skazany na pozbawienie szlachectwa i oddany za poręczeniem pod opiekę wuja Klemensa Olszewskiego. Powrócił więc do szkoły po dwuletniej przerwie w nauce, starszy i bardziej doświadczony od kolegów. Z powstania wyszedł chory, z obniżoną odpornością fizyczną i psychiczną. Stracił też brata i opiekuna, gdyż Leon przypłacił udział w powstaniu nieuleczalną chorobą psychiczną. Przede wszystkim jednak Aleksander stracił wiele złudzeń: nadzieję na rozwiązanie sprawy polskiej w drodze powstańczego zrywu oraz wiarę w swój naród.
W prowincjonalnej szkole czuł się źle, mimo sukcesów odnoszonych na lekcjach matematyki i języka polskiego. Marzył o studiowaniu w Petersburgu, ale z powodu trudności finansowych było to niemożliwe. 30 VI 1866 r. otrzymał wreszcie świadec-