str 086 087

str 086 087



Truskolaskiego, którzy starłszy się w połowie drogi z podjazdem kozackim, wrócili do obozu meldując dowódcy, że siły wroga zbliżają się do obozu powstańców.

Rębajło postanowił więc przyjąć bitwę. Nie było dużo czasu do namysłu, z minuty na minutę zbliżały się wrogie oddziały. Kalita wierzył, że uda mu się i tę bitwę wygrać. Obawiał się tylko jednego — wybuchu paniki, dobrze bowiem zapamiętał lekcję spod Mierz-wina. Wiedział, że o wszystkim zadecyduje pierwsze starcie, później żołnierze przyzwyczają się do huku wystrzałów, do widoku zabitych. iPrzywołał teraz do siebie oficerów — wydawał gorączkowe rozkazy i doglądał osobiście wszystkich posunięć.

Kampania kapitana Jagielskiego obsadziła łańcuchem tyralierskim zabudowania wioski, a kompania kapitana Postawki miała stanowić odwód prawego i lewego skrzydła tyraliery: kompanię kapitana Henryka Huberta Rębajło wysłał na lewą flankę w celu atakowania w razie potrzeby prawego skrzydła nieprzyjaciela od strony Smykowa, sam zaś major z odwodem kapitana Ryszarda Rząśnickiego stanął przed lasem, dwieście pięćdziesiąt kroków za łańcuchem tyralierskim.

Minęło pół godziny. Rębajło z niepokojem śledził horyzont, na którym miał się ukazać wróg. Wreszcie pojawił się, z miejsca przywitany ogniem powstańców. Żołnierze carscy rozsypali się, zajmując brzeg lasu i przyjęli bitwę. Wzajemne ostrzeliwanie się trwało półtorej godziny. Nie widząc (konkretnego wyniku takiego przebiegu walki, Kalita ze swoją rezerwą okrążył tyły i skrzydła nieprzyjaciela. Widząc to Jagielski ściągnął swoich żołnierzy i przesunąwszy się na poprzednie stanowisko Kality zakryty drzewami, celnie raził nieprzyjaciela. Ten zaś wziąwszy manewr Jagielskiego za cofanie się, zajął opuszczone przez niego chałupy. W tej samej chwili oddział Rębajły rzucił się do walki na bagnety.

Równocześnie dziesięciu strzelców zasypywało wroga celnymi strzałami. Wzięci w krzyżowy ogień carscy żołnierze zmuszeni zostali do ucieczki. Powstańcy odnieśli zwycięstwo. Straty wroga wynosiły dwudziestu zabitych, dziewięciu ciężko rannych. Po stronie powstańców było siedmiu poległych, dwóch ciężko rannych i kilku lekko.

Po pomyślnie zakończonej bitwie zapanowała wśród żołnierzy radość nie do opisania. Rębajło ściskał serdecznie swoich żołnierzy, dziękując im za odwagę i waleczność.

Tymczasem już mrok zimowy zapadał, trzeba było zająć się rannymi i zebezpieczyć łupy, wśród których najważniejsza była amunicja. Powrócili także węglarze do swych chałup. Dowódca nie chciał narażać ludności cywilnej na straty, toteż przed walką rozkazał ludziom ukryć się w głębi lasu. Po bitwie

87


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 086 087 blewski w końcu nakazał odwrót. Po godzinie powstańcy wycofali się, nie przerywając prow
str 086 087 to na oścież. Z dworu dochodziły głosy powstańców, szykujących się do odpoczynku. Callie
str 086 087 (2) 45. „Z KURZEM KRWI BRATNIEJ’ Dla grupy pytań dotyczącej wojen domowych wydało mi się
str 086 087 Królewskiej Mości nie tylko z okopów wybite, od przeprawy odbite, ale i całe tak są znie
str 086 087 cielą, doszło do gwałtownego uderzenia chorągwi czeskich. W czasie krwawej bitwy, jaka r
str 086 087 lustracji garnizonów w powyższych guberniach. Trzy tygodnie trwały książęce inspekcje, p
str 086 087 wg czynności naczelnego wodza. Kołaczkowski również nie potrafił patrzeć spokojnie na po
str 086 087 Załącznik X RZUTNIA SZKOLNA 1.    Do urządzenia tymczasowej rzutni szkoln
str 086 087 (3) Studia o literaturze ludowej ze stanowiska historycznej i naukowej krytyki (1854) •—
zjawiska związanego z ludzkimi emocjami jest zatrzymaniem się w połowie drogi ku pełnej prawdzie. Ki
Scan0107 (3) Zatrzymałam się w połowie drogi, ściskając paczkę. -    Ten kuzyn to dos
Uwaga: Przed uruchomieniem tego systemu fJ upewnić się czy dren znajduje się w połowie drogi między
Pora do przedszkola[agaj]6 nie było w pobliżu, zrobiło mu się jeszcze smutniej i nabur- ^ inusz
skini, posuwając się skrajem drogi głównej, prowadzącej z Helu do Władysławowa. Posuwałem się z 2

więcej podobnych podstron