str 124 125

str 124 125



w MODLIŃSKIEJ TWIERDZY


Modlinie zastał Kołaczkowski kilku mę

żów stanu, działaczy sejmowych z mar


szałkiem sejmu Antonim Ostrowskim i niektórych członków Towarzystwa Patriotycznego. Wszyscy byli przygnębieni, załamani klęską, szukali jej przyczyn, wskazując po imieniu niedołężnych dowódców. Pod adresem generała Jana Krukowiećkiego padały surowe zarzuty. Komendę złożył generał Kazimierz Małachowski.

Nowym naczelnym wodzem został generał Maciej Rybiński. Tych, którzy zamierzali prowadzić dalszą walkę, dobiła wiadomość o jawnej zdradzie Ramoriny, który zamiast maszerować do Modlina, skierował się ku górnej Wiśle, niwecząc tym samym plan dalszych działań wojennych. Wkrótce wkroczył do Galicji i. tam złożył broń.

Wielu oficerów poprosiło o dymisję. Nic już nie mogło uratować Polaków. Zdawał sobie z tego sprawę również generał Kołaczkowski. Prosił naczelnego wodza, by pozwolił mu pozostać w Modlinie. Rybiński wyraził na to zgodę i 13 września Kołaczkowski przekazał, komendę inżynierów armii czynnej podpułkownikowi inżynierowi Wilsonowi, sam zaś objął obowiązki dyrektora inżynierów twierdzy modlińskiej. Komendantem twierdzy był generał Ignacy Le-dóchowski.

Kołaczkowski zajmował się między innymi obliczaniem stanu sił polskich. Jak bardzo zdradliwe mogą być liczby! 15 września 1831 roku, praktycznie więc już po przegranej wojnie, liczyły one — według danych Kołaczkowskiego — 71 368 ludzi zdolnych do walki, czyli więcej niż kilka miesięcy wcześniej. Przed bitwą pod Ostrołęką było wprawdzie około 44 000 żołnierzy, ale wówczas żołnierz palił się do walki, ufał dowództwu.

A teraz? „Zwątpienie zupełne, rozprzężenie bez gran;c, rozdzielenie sił, bliska katastrofa przed oczami” — zanotował mieszkaniec modlińskiej twierdzy.

Ramorino zachował się pod koniec kampanii szczególnie dwuznacznie; nie wykonał rozkazów polecających mu połączenie się z armią główną. Tłumaczył, że chce kontynuować walkę na południu w oparciu o Galicję. W rzeczywistości jednak, unikając bitwy i cofając się stale przed słabszym początkowo przeciwnikiem, 18 września Ramorino przeszedł do Galicji, wyprowadzając za granicę towarzyszących mu polityków konserwatywnych. Grupa Różyckiego stoczyła kilka potyczek i dopiero 28 września

125


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
46838 str 124 125 (2) 2.    Mieć z kimś na pieńku, czuć do kogoś urazę z powodu wzaje
str 124 125 kady, gdyż obeszli ją od tylu. Posuwając się ulicą Cordieres napotkali niespodzianie gru
str 124 125 żek i rękopisów. Na szerokim stole, rozstawionym przy oknie, leżał manuskrypt pracy o Ja
str 124 125 na porannych modłach w kościele. Grupa zbrojnych weszła główną nawą przed ołtarz i siłą
str 124 125 stwa wykorzystywano w walkach o Ruś Halicką i Włodzimierską, co powodowało, że zagrożone
str 124 125 Jeszcze bardziej nie zasłużyła na nagany surowego lustratora 3 kompania artylerii lekkie
str 124 125 wiem stała załoga carska złożona z ośmiuset żołnierzy. Powstańcy natomiast mieli tysiąc&
str 124 125 nia uchwały Sejmu Wielkiego o stutysięcznej armii pojawiły się w wojsku polskim wolne et
str 4 125 (2) 124 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY Na ciele będziesz leda wszetecznice łupem. Tedy się człow
str 084 085 Modlina, i była to najsposobniejsza chwila do stoczenia z nią bitwy. Jednakże pozwolono
str 4 125 (2) 124 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY Na ciele będziesz leda wszetecznice łupem. Tedy się człow
38483 str 9 (cista 124 125 trawa f tei
SPIS ALFABETYCZNYTOMU I"> CMENTARZA POWĄZKOWSKIEGO str. str. 124, 257 Kozłowski
img383 STRONA 112 122 122 123 124 125 135 139 *7 =ERRATA JEST I>V POWINNO BYĆ I ń- (»

więcej podobnych podstron