str 128 129

str 128 129



ostatniej działał jeszcze Klemens Kołaczkowski.

O przejściu armii dowiedział się 6 października i łatwo sobie wyobrazić, jakie targały nim uczucia. W dodatku nie najlepiej przedstawiał się stan załogi: ,,w letnim ubiorze, bez płaszczy, bez Spodni zimowych... Cała załoga dla braku budynków obozowała pod namiotami lub pod szałasami. Zaczęły dokuczać wrześniowe noce, a tu brak płaszczy i kołder! Stąd powstały choroby i dezercya... Z mojej strony nie zaniedbałem do końca tego uczynić, co mi nakazywała moja powinność. Zwróciłem szczególnie uwagę na koronę modlińską, której dużo jeszcze brakowało do wytrzymania szturmu. Kazałem palisadowanie rowu i umocnienie przeciw-skarpy zasiekami dalej prowadzić. Stoki naokoło uzbroiłem potrójnym rzędem fugasów i bomb; nie przestałem również starań i pracy dokładać tak, jakby katastrofa i dla nas nie była tak bliską''.

Brał w tym czasie Kołacżkowski wraz z Le-dóchowskim udział w rozmowach z generałem Dellingshausenem w Nowym Dworze, podczas których strona rosyjska próbowała zmusić dowódców twierdzy do jej poddania. Właśnie wtedy, gdy ai*mia polska zbliżała się do pruskiej granicy, Kołaczkowski wpadł na pomysł skierowania ognia na 12 baterii przeciwnika ustawionych na wałach kazuńskiego szańca przed-mostowego. Powstrzymał go przed tym rozkaz Ledóchowskiego.

.7 października, o godzinie 8.00, generałowie Krasowskij i Gołowin spotkali się z generałami Ledóchowskim, Kołaczkowskim i Czyżewskim. „Obydwaj jenerałowie polscy kokardę naszą rewolucyjną — wspomina Kołaczkowski — odpięli na tę okazyą. Ja jeden tylko zachowałem ją do końca”.

8 października komendant Modlina, generał brygady hrabia Ignacy Ledóchowski, napisał list do wielkiego księcia Michała, do którego załączył następującą deklarację:

„Podpisani oficerowie załogi Modlina otrzymawszy smutne zapewnienie, że różne korpusy armii polskiej uległy przemożnej sile, są zdecydowani zaprzestać walki, która jakkolwiek mogłaby jeszcze okryć sławą polską broń, jednak nie jest już użyteczną dla sprawy, za którą naród walczył dotychczas.

Są zatem gotowi opuścić twierdzę Modlin, zgodnie z życzeniem Jego Cesarskiej Wysokości w. ks. Michała, wyrażonym dowódcy twierdzy przez J. Ekscelencję jenerała Goło wina, i proszą, ażeby im pozwolono podzielać koleje towarzyszy broni, których los wojenny oddał pod władzę cesarsko-rosyjskiej armii".

Złożono 21 podpisów oficerów, wśród nich figuruje podpis komendanta inżynierów generała Klemensa Kołaczkowskiego. 9 października, o godzinie 5.00, wojsko zgrupowane w twierdzy Modlin złożyło broń, o 7.00 wkroczyły do niej oddziały carskie. Żołnierze polscy zostali do-

129


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 128 129 krytyk dowódców tego powstania, sam zawiódł jako naczelny wódz w powstaniu wielkopolskim
str 038 039 r rDREZNO, LIPSK, PARYŻ Klemens Kołaczkowski otrzymał w Warszawie 6-miesięezny urlop i r
str 128 129 dyslaw Mickiewicz. Zdumiony podszedł do generała. —    Jak pan może zaczą
str 128 129 Towarzystwie Przyjaciół Nauk, Towarzystwie Robotników, Towarzystwie Dobroczynności i&nbs
str 128 129 —    Nie godzi się, nie godzi! Człowiek przecież rycerski! Wśród zeb
str 128 129 U SCHYŁKU ŻYCIA a temat okoliczności śmierci Kazimie dane. Jeden z najbliższych jego wsp
str 128 129 przekonana, iż główny szturm feldmarszałka Iwana Paskie wieża nastąpi od rogatki Bel we-
str 128 129 zajutrz ten sam kurier przywiózł mu od niego rozkaz, który brzmiał jak list przyjacielsk
str 128 129 (2) 32. ZAGADKI LUDOWE 1. Siedzi bochen między grochem — księżyc i gwiazdy. 2.  &nb
66014 str 128 129 krytyk dowódców tego powstania, sam zawiódł jako naczelny wódz w powstaniu wielkop
128 129 Elekt rostatykaI lektrostatyka
str 8 129 (2) 128 OGRÓD. ALE NIE PLEWIONY Cygan: „Błazen, lecz tylko — rzecze — swego pana”. 5 A ów
str 000 001 GENERAŁ KLEMENS KOŁACZKOWSKI 1793-1873
str 124 125 w MODLIŃSKIEJ TWIERDZY Modlinie zastał Kołaczkowski kilku mę żów stanu, działaczy sejmow
str (33) b) H b) H 5.128. 5.129. *    5.130. ■A 5.131. 5.132. 5.133. 5.134. ★
28530 str 8 129 (2) 128 OGRÓD. ALE NIE PLEWIONY Cygan: „Błazen, lecz tylko — rzecze — swego pana”.
KK057 127 128 129 126) Soldaten aus Kaiser )ustinians Leibwache. Um 550. 127) Biirgerliche Wiirdentr

więcej podobnych podstron