bardziej „zwariowanych”, a później dopiero poddać ocenie to, co przyniósł, nieskrępowany. krytyczny refleksją, lot myśli. Tę^lmetodę „odroczonego wartościowania” zastosował z dużym powodzeniem A. Osborn jako jedną z dwóch fundamentalnych zasad swej procedury twórczego rozwiązywania problemów, nazwanej sugestywnie—choć mało komunikatywnie — brainstorminghdo pełnej brainstorm sessions, od słów: bram — mózg, storm — szturmować, session — sesja, zebranie. /^Mimo iż od szeregu lat metoda ta znanajest dość szeroko, zasługuje ona ciągle na uwagę z racji swej skuteczności i żywotności praktycznej, jak również z powodu coraz to nowych badań nad jej efektywnością, założeniami, nowo powstającymi mutacjami i metodami pokrewnymi. ;
BRAINSTORMING JAKO KLASYCZNA POSTAĆ METODY ODROCZONEGO WARTOŚCIOWANIA W MYŚLENIU ZESPOŁOWYM
( Brainstorming powstał jako metoda zespołowego produkowania pomysłów. Wyrósł z krytyki jałowości klasycznych metod obradowania./W skrócie rzecz wygląda następująco:
I. Formułuje się wąski, konkretny problem, wymagający rozwiązania. Na przykład: Jak ulepszyć takie a takie narzędzie? Jak przyspieszyć realizację danego projektu? (Rozwiązywane problemy nie ograniczają się do jakichś wybranych rodzajów działalności, mogą dotyczyć najróżniejszych zagadnień).
II. Przewodniczący komunikuje na wstępie sesji następujące 4 zasady podstawowe (ujmując je w słowa, które w odniesieniu do danej grupy osób wydadzą mu się najwłaściwsze):
1. Należy podawać w sposób zwięzły pomysły rozwiązań, lecz nie dopuszcza się żadnych krytycznych uwag na temat padających pomysłów. Ocenę odkłada się na później.
2. Należy wypowiadać wszelkie pomysły, przychodzące do głowy. Im bardziej „dziki” pomysł, tym lepiej.
3. -'Ważna jest ilość pomysłów. Im jest ich więcej — tym większe • prawdopodobieństwo poważnych sukcesów.
4. Nie należy się ograniczać do własnych pomysłów, lecz także rozwijać, łączyć, modyfikować pomysły, rzucane przez inne osoby.
III. Każdy pomysł jest zapisywany krótko na tablicy. Autorstwa nie notuje się.
Warunkiem powodzenia jest tu Wytworzenie swobodnej atmosfery,
w
którejf pomysły jednych osób działają dopingująco na myślenie innych, pobudzają do współzawodnictwa. \
Przekonanie o( wyższości zbiorowego wysiłku w takiej podniecającej atmosferze nad pracą tej samej liczby osób myślących w pojedynkę jest drugim (obok zasady odroczonego wartościowania) filarem procedury Osborna. Zastosował ją po raz pierwszy — jak sam podaje — w. roku 1939. Stała się ona jednak szeroko znana dopiero dzięki jego książce Applied Imagination, która wyszła w roku 1953 i do roku 1958 miała 11 wznowień o łącznym nakładzie 90 000 egzemplarzy (New York, wyd. Charles Scribner’s Sons. Korzystamy tu z wydania z r. 1958).
Przedstawiona metoda była wielokrotnie sprawdzana empirycznie i rzeczywiście daje korzystne wyniki. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, ze prosty zabieg organizacyjny, polegający na oddzieleniu od siebie czynności poszukiwania pomysłów i wartościowania ich, wydatnie osłabia wpływ nawyków myślowych, hamujących lot wyobraźni i ułatwia wytwarzanie większej liczby pomysłów. Aby docenić hamujący wpływ ocen na wypowiadanie pomysłów wystarczy zważyć, iż na zwykłych zebraniach mówcy z reguły unikają propozycji, które by zostały przyjęte obojętnie lub — co gorsza — wystawiły ich autora na drwiny. Szukają natomiast uznania przez wysuwanie projektów, które pasują do ogólnie akceptowanych stereotypów i mogą zyskać poparcie. Tymczasem nowe, prawdziwie oryginalne idee często nie mieszczą się1 w tych stereotypach i narażają na niezrozumienie, kpiny...1
i; Wśród dodatkowych przesłanek efektywności swej metody Osborn wymienia następujące wskazówki:
— Na kilka dni przed.zebraniem uczestnicy powinni być poinformowani o jego temacie, by mogli mieć czas do zastanowienia.
— Idealny skład grupy to przewodniczący, jego pomocnik, około 5 stałych uczestników i około 5 gości. Stali uczestnicy winni się odznaczać nieprzeciętną pomysłowością. Ich zadaniem jest m.in. narzucenie tempa w wysuwaniu pomysłów. Goście dobierani są tak, by reprezentowali obszerną wiedzę w dziedzinie, do której należy aktualnie rozwiązywany problem. Ich' rola polega oczywiście na aktywnym uczestnict-
157
Zważmy, iż do konformizmu dyskutantów przyczynia się konformizm kierowników zebrań. Zdarza się, że przewodniczący zebrania akcentuje i chwali w podsumowaniu te poglądy, których wartości jest pewien, a więc w zasadzie nie zaskakujące oryginalnością, i do których może dorzucić od siebie parę słów, świadczących o własnej erudycji i zdrowym osądzie.