Strofy te, powtórzone w tym miejscu, stanowią odpowiednie zakończenie [Pierwszej Części; bo: 1. Łączą się ściśle z ideą wypowiedzianą co dopiero Ido Starca („Szukaj umarłych pośród nas żywych"). 2. Są treściową antycypacją Części Drugiej, zawierając zapowiedź śmierci Gustawa. 3. Budową myśli nawiązują do nauk, które rozbrzmiewać będą w Części Drugiej, i do tej nauki, która pojawia się w Części Czwartej również jako zakończenie. 4. Przez powtórzenie w zakończeniu swej ostatecznej nauki podkreślają ją, a bliska nam jej treść zbliża ku nam całość dzielą.
Sądzę że moje ujęcie Pierwszej Części i mój układ fragmentów posiadają nie tylko tę zaletę, że wyjaśniają wszystko co znajduje się w tekście i ujawniają niezbędność wszystkiego; pozwalają one także uczynić z Dziadów kowieńsko-•wileńskicb widowisko teatralne o dostatecznej jednolitości i jasnej budowie.
A w każdym razie: bardziej jednolite i jaśniej zbudowane niż dotąd.
„Życie Teatni-, 1925, grudticń.
Z Gdyni do Wejherowa jAic się ozy razy dłużej niż z Wejherowa do Gdyni, oczywiście kiedy w Wejherowie ma wystąpić „Reduta" i kiedy ma wystąpić na placu i kiedy ma wystąpić na placu i Ksi(eim Mutfmnjm, Zielenią zniesionych fal wiezie się wtedy ku wojewódzkiemu miasteczku ciekawość, którą roznieca zaufanie przedmuchiwane wątpliwościami. Bardziej, niż przy* Stańki kolejowe, opóźniają jazdę pytające zaprzeczenia,
El Principe Constante i Ksiątf Niepomny to dwa różne dzida, różne celem tworzenia i osiąganiem celu.
Calderon, utrzymanek królewskiego pałacu, faworyt możnych grandów, i nawet po przywdzianiu szat kapłańskich aranżer dworskich uroczystości, pisał swą rzecz dla teatru dworskiego, więc dla teatru. Słowacki dla teatru nie pisał; nie tylko dlatego, ie go nie miał, lecz te w owym czasie myśli mu swojej nie dawał; pisał dla czytelnika; w marzeniach swych widział chłopka spod Krakowa, czytającego jego dzido po jakiejś wojnie za jakie ho Ul Aranżer dworskich uroczystości chciał zdobyć salę teatralną, a trwołnr spojrzenia, którymi w czasie przedstawień badał króla i jego gola, uczyły go tajemnicy podniet teatralnych. Polski poeta, mistyk i adherent nowych idej religijnych, pragnął .czynić czytelnika podobnym spokojnemu aniołowi", pragnął .uderzać nie w nerwy, lecz w czyste uczucie®.
Tę różnicę celów znać na obu tworach:
Język dzida hiszpańskiego śmienia się wielokrotnie, lecz zawsze nachyla się ku myśli słuchacza. Są w nim składniki, które nie wywodzą się z istoty dramatu, lecz ulegają gwałtowi tak bezwzględnej woli organizującej, że nawet w wypadkach nadmiernego rozrostu wplatają się posłusznie w ramy dramatu. Retoryka Caldcronowska jest teatralna, nie tylko dlatego że każda dobra retory ka uwodzi audytorium; obok sposobności do aktonkiego krasomówitwa daje
201