134 Z. KRASIŃSKI: IRYDION
kiedy je zaklnie potęgą słowa! Nie — nie — on wróci — on nie opuści Sygurda. (Wstaje) Zgromadziłem was w chwili, kiedy znużone kohorty Rzymian odstępują od walki, byście wyrządzili cześć ostatnią zwłokom siostry mojej. Ona pierwsza padła ofiarą naszej świętej sprawy — kto mnie poważa, niechaj jej pamięć szanuje — kto nienawidzi Romy, niechaj jej wdzięcznym będzie — kto przysiągł zginąć ze mną, niechaj błogosławi jej cieniom! (Podnosi kropielnicę cyprysową i rzuca kropel kilka na ciało—> wszyscy jedni po drugich przechodzą i to samo czynią)
CHÓR NIEWIAST. Dotąd jeszcze straszny sternik1 2, syn Erebu i Niocy, nie zabrał cię pod czarne żagle. Dotąd jeszcze, o Elsinoe, błądzisz z tej strony Styksu. Ale już sztukę złota kładziemy ci w usta, byś okupiła się przewoźnikowi. Ale już mak i miód kładziemy ci w dłonie, byś uśpiła Cerbera.
Chwil kilka, a pójdziesz, kędy się wiją roje umarłych, jako dymy ciężkie, jako liście jesienne, pójdziesz ku sądowi Radamanta3, ku płaczom i jękiom! Salve aeternum!
Ale stopy twoje dotkną się tylko płomieni i znikome, białe, jak skrzydła uniosą cię dalej. Zostawisz za sobą miedziane progi Erebu — ognistą, siedem razy wokół Tartaru okręconą rzekę3 przelecisz i słodkie ujrzysz światło i zielone gaje.
Tam spokój cichy i smętny, tam pełna czara zdroju le-tejskiego czeka na ciebie i cienie dziewic, co jak ty zniknęły przed czasem, kwiatów ściętych ocalone liście. Idź — już sztukę złota kładziemy ci w usta — już miód i mak kładziemy ci w dłonie. Salve aeternum!
(Wchodzi Euforion)
IRYDION. Co nowego?
EUFORION. Poseł cezara i konsul o posłuchanie prosi.
IRYDION. Niech go wpuszczą!
(Ulpianus wchodzi — za nim niosą orły cesarskie)
ULPIANUS. Jako ty niedawno do nas, tak ja dzisiaj, wrogu, do ciebie przychodzę w poselstwie.
IRYDION. Jako wy mnie wtedy, tak ja dzisiaj wam odpowiem: „Do broni!”
ULPIANUS. Ale jednakowe słowa niejednakowy skutek wywróżą — nam przyniosły zwycięstwo...
IRYDION. Zwycięstwo! Czy już zaszedł rydwan na Via Sacra? 7 Czy już posąg Fortuny trzyma wieniec nad głową tryumfatora? Czy kto już spędził Alboina z Wimi-nalu? Czy Scypio ustąpił z Awentynu?4 5 Ostatniej nocy, powiedz mi, kto kościół Faustyny 6, kto bazylikę Emiliusa7 w popioły rozwiał przed waszymi oczyma?
ULPIANUS. Widziałem skazanych, którzy szli na śmierć wrzeszcząc i poklaskując. I wy tak czynicie! Tymczasem Aleksander, jak dziecię swawoląc z pomyślnymi losy, ofiaruje ci pokój i przebaczenie zbrodni...
IRYDION. Może zelżonego majestatu?
ULPIANUS. Czyż jej nie popełniłeś?
IRYDION. Majestat wasz od wczoraj się poczyna, a zbrodnia moja stara jako serce wolnych — dalej!
straszny sternik — Charon (zob. przyp. 44 do Części trzeciej).
Radamantes — jeden z trzech sędziów dusz w mitologicznych zaświatach.
ognista rzeka — Flegeton.
Via Sacra — droga prowadząca z Forum na Kapitol.
3 Wiminal, Awentyn — wzgórza i dzielnice Rzymu.
* kościół Faustyny — świątynia przy Forum, wzniesiona (141 r. p. n. e.) przez cesarza Antonina i poświęcona pamięci jego żony, Faustyny.
bazylika Emiliusa — wspaniały budynek publiczny obok świątyni Faustyny, wzniesiony w 78 r. p. n. e.