Trzy zimy
i słońce—ptak, jedyny z zimowych słowików, ćwierka u zboczy, płozą pociętych na schody.
Już rośnie nasz towarzysz, dziecinny i nieznany, następca wszystkich dzieł młodości prawie ślepej, a jeśli na nas grom—ocali co kochamy i będzie dalej szedł—ślepego brat poety.
PRZESŁANIE
Mój nauczyciel, smutny, pogardliwy, nie wie, że śledzę każdy jego krok.
Więc może za mną też oczami pływa ten, co zrozumie pracę moich rąk.
Złączeni jednym węzłem dziedziczenia spłyniemy z świata skamieniałych ust.
Aż, pianę kruchą na udach z kamienia, w pomnika część zamieni bystry mróz.
O KSIĄŻCE
W czasach dziwnych i wrogich żyliśmy, wspaniałych, nad głowami naszemi pociski śpiewały i lata niemniej groźne od rwących szrapneli nauczały wielkości tych, co nie widzieli wojny. W pożarze sucho płonących tygodni pracowaliśmy ciężko i byliśmy głodni clileba, cudów nieziemskich zjawionych na ziemi i często, spać nie mogąc, nagle zasmuceni patrzyliśmy przez okna, czy nad noce sine nie przypływają znowu stada zeppelinów, czy nie wybucha sygnał nowy kontynentom i sprawdzaliśmy w lustrze, czy na czole piętno nie wyrosło, na znak, żeśmy już skazani.
W tych czasach nie dość było zawodzić słowami czystemi, nad patosem świata wiekuistym, była epoka burzy, dzień apokalipsy, państwa dawne zburzono, stolice wrzecionem kręciły się pijane pod niebem spienionem.
(Idzież jest miejsce dla ciebie w tym wieku zamętu książko mądra, spokojna, stopie elementów pogodzonych na wieki spojrzeniem artysty?
Już nam z twoich kart nigdy nie zaświeci mglisty wieczór na cichych wodach jak w prozie Conrada, ani chórem faustowskim niebo nie zagada
21
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Trzy zimy Z WIERSZY BAŁTYCKICH przekład z Kazimierza Boruty Krajobraz bałtycki Słońce o wietrznym wTrzy zimy Z WIERSZY BAŁTYCKICH przekład z Kazimierza Boruty Krajobraz bałtycki Słońce o wietrznym wskanowanie0082 Z słońcem — jedynym druhem — niźli płynąć Po mule — na kształt ropuszego lęgu — Gdy jTrzy zimy czesze palcami i wreszcie prawdziwe słowa powtarza wpatrzonym w pamięci przepaść otwTrzy zimy Nic nie odrzekłem, bo i cóżbym mógł? Jakże poniechać tych oczu, twarzy w dziwnych stopniaTrzy zimyc posągowi przystoi. Jeżeli Trzy zimy są zadziwiającym ćwiczeniem wyobraźni, uprzedzającejskanowanie0082 Z słońcem — jedynym druhem — niźli płynąć Po mule — na kształt ropuszego lęgu — Gdy j13491 Trzy zimy POSĄG MAŁŻONKÓW Twoja dłoń, dziwie, już lodowata, światło najczystsze niebieskiego81371 Trzy zimy 7 Jakby minęły lata i zakwitły krzyże, kłębi się przemieniony ogień czworga nieb,&nb81763 Trzy zimy( DO KSIĘDZA CH. Do ciebie, słyszącego głosy niemych chórów, zgiętego nad smutnemi oł57397 skanowanie0082 Z słońcem — jedynym druhem — niźli płynąć Po mule — na kształt ropuszego lęgu —Najpierw więc, Trzy zimy przypomniane jako odrębna książka - w pięćdziesiąt lat od chwili, gdy egzem80036 Trzy zimy A Jeśli dziecko zrodzi się z tej krwi słowiańskiej, patrząc bielmem, łbem ciężkim n52457 Trzy zimy& i odsłaniałem dziwy z głębi moich oczu, wiedząc, że tam odnaleźć można krwawy wieni51001 Trzy zimy 1 Czesław Miłosz — Trzy zimy oraz Głosy o wierszach - eseje (Czesław Miłosz -The Thr51061 Trzy zimyU KOŁYSANKA Trzy zimy - a przecież „Kołysanka” znajduje się w kontekście tego zbioru51326 Trzy zimy! wzrosnąć powinno, stół i biała karta, na której może poemat powstanie, radość i truwięcej podobnych podstron