świadek — pojęcie i znaczenie wposlfpowiwiu kaniuw
ne, możliwe do popełnienia tylko przez osobę występującą w charakterze świadka, a polegające na odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań lub zatajanie prawdy, mających służyć jako dowód w postępowaniu sądowym lub innym prowadzonym na podstawie ustawy.1 Konieczne jest więc sprecyzowanie, kto może być obiektem lub podmiotem tych przestępstw. Z punktu widzenia prawa dowodowego musimy dokładnie określić, kto podlega wyłączeniu na mocy art. 40 § 1 pkt 4 k.p.k. Ustawa stanowi bowiem, że wyłączeniu podlega sędzia, który był świadkiem czynu, o który sprawa się toczy, albo w tej samej sprawie był przesłuchiwany w charakterze świadka. Zatem należy zdefiniować kim jest świadek.
Z pomocą może przyjść odwołanie do potocznego rozumienia tego pojęcia. Za świadka uznaje się osobę obecną przy czymś, coś widzącą, mogącą stwierdzić co widziała, świadczyć o czymś przy czym była.2 W źródłach leksykalnych możemy także znaleźć definicje odwołujące się do prawa i procesu. Świadkiem jest osoba powołana przez sąd w celu złożenia zeznań dotyczących okoliczności rozpatrywanej sprawy; osoba obecna przy dokonującym się akcie prawnym, ale także sekundant w pojedynku czy świadek Jehowy.3 Biorąc pod uwagę powyższe definicje przyjąć należy, że najsilniejszy akcent kładzie się na fakt obecności przy jakimś zdarzeniu i możliwości zarejestrowania jego przebiegu. Takie rozumienie zdaje się także podzielać doktryna procesu karnego. Argumentem na rzecz tej tezy jest chociażby brzmienie treści wspomnianego już art. 40 § 2 pkt 4 k.p.k., w którym ustawodawca odwołuje się, jako do przesłanki wyłączenia sędziego, do faktu m.in. bycia świadkiem czynu. Jak słusznie zauważa R. Górecki, rodzą się tutaj pewne pytania. Czy świadkiem czynu jest wyłącznie osoba bezpośrednio obecna przy zdarzeniu czy też taka, która dowiedziała się o nim od innych osób?1 Z pomocą przychodzi tu orzecznictwo Sądu Najwyższego, wskazujące na konieczność ścisłego, wręcz zawężonego rozumienia tego pojęcia, ograniczonego do przypadków faktycznego bycia na miejscu zdarzenia, posiadania wiadomości nabytych drogą własnych zmysłowych spostrzeżeń, z wyłączeniem tzw. świadków ze słuchu.5 Interpretacja taka wydaje się słuszna, gdyż w przeciwnym razie, stosując ujęcie scfjsjr largo, należałoby wykluczać sędziów mających wiadomości pośrednie o sprawie, pochodzące od innych osób, np. znajomych czy przekazów medialnych.
W literaturze przedmiotu pojęcie świadka definiowane jest w bardzo różny sposób. M. Myrcha stwierdza, że pojęcie to może mieć znaczenie szersze i ścisłe. W znaczeniu szerszym przez świadka rozumiemy osobę, która poznała jakikolwiek czyn lub wydarzenie i jest w stanie poinformować o nim inne osoby. W ujęciu węższym — ścisłym (utożsamianym ze środkiem dowodowym) jest to osoba, która nie wiodąc sporu wobec sędziego może wyjaśniać okoliczności czy zdarzenia, o których ma pewne wiadomości i które mają być sądownie stwierdzone.6 S. Śliwiński podaje, że świadkiem jest osoba fizyczna (gdyż tylko taka może stawić się, zeznawać ustnie i zeznania swe ewentualnie zaprzysiąc), która ma złożyć w obcej sprawie karnej zeznanie co do spostrzeżonych faktów, nie wchodząc w zakres obowiązków biegłego lub tłumacza.7 W podręczniku S. Kalinowskiego odnajdujemy następującą definicję: „świadkiem nazywamy osobę fizyczną, która w procesie toczącym się przeciwko innej osobie składa zeznania o faktach i właściwościach, które spostrzegła". Autor ten dodaje ponadto, że świadkiem może być ten, kto jest zdolny do dokonywania spostrzeżeń i do komunikowania ich innym osobom, a zatem musi to być człowiek żyjący.8 Zdaniem M. Cieślaka jest to osoba fizyczna niebędąca oskarżonym, wezwana przez organ procesowy do złożenia zeznań o wiadomych jej faktach.0 K. Marsza! zauważa, że pojęcia tego używa się w różnych znaczeniach: osoby obecnej przy popełnieniu czynu, osoby przybranej do czynności, a następnie formułuje definicję świadka w znaczeniu dowodowym, którym jest każda osoba wezwana w tym charakterze przez organ procesowy w celu złożenia zeznań w toku pro- 2 1
19
M Myrcha, ze świadków w procesie kanonicznym. Lublin 193-6, $. H.
' S. Śliwiński, Polski proces karmi przai sadem powszechnym, zasady eęóJ/rc, Warszawa 1948, s. MO.
’ S Kalinowski, Po/sAi proces kamy w Ł\iy$ic, PWN, Warszawa 1979, $. 165.
M. Cieślak. Pofrtai procedura kania, PWŃ, Warszawa 1984, s. 423.
' Palrz np. uchwala SN' z dnia 8 grudnia 1%0VI Ko 61 /60, OSNPC 1961. nr 3. por.. 49 i uchwala SN z dnia 27 kwietnia 1961 r.. VI Ko 37/60, OSNPG 1961, nr 7, poz. 99.