WA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 258 I djvu
254-
sam sposób Darwin chce objaśnić i ten fakt, że „rasy cizi-kieu—do których zalicza Murzynów i Hottentotów—przedstawiają tak wdzięczny materjał pod względem uzdolnień muzycznych.
Formy muzyczne, jak widzieliśmy, rozwijają się przeważnie i przedewszystkim w kierunku rytmu; zjawisko to będzie dla nas zupełnie zrozumiałym, skoro pamiętać będziemy o ścisłym związku, łączącym muzykę z tańcem. Har-monja zaś rozwija się bardzo powoli i niewyraźnie. W muzyce ludów7 myśliwskich wysokość tonów jest chwiejna i niema jeszcze określonych odległości (interwali). Jakąż drogą tedy doszedł człowiek do utworzenia ściśle określonej skali muzycznej? - G.urney zwraca uwagę na to, ze „gdy pragniemy jakiemuś doi głębi nas wzruszającemu uczuciu dać wyraz uroczysty i pełen emfazy, wówczas nie tylko potęgujemy dźwięczność naszego głosu, zbliżając si’e prawie do tonów muzycznych, lecz jednocześnie i skala (register) głosu naszego mimowoli zamyka się w ważkich granicach pod względem wysokości tonu. Potęgując bowiem dźwięczność głosu, instynktownie wybieramy te kilka nut, które najmniej nasz głos nużą i wyczerpują, tak iż mimowoli ciążymy ku monotonji “ *). Z drugiej znów strony Tylor przypuszcza, że pierwsza określona gama muzyczna powstała wskutek użycia instrumentów muzycznych. „Do wynalezienia jednej z najprostszych skal muzycznych pobudził człowieka prastary instrument muzyczny, mianowicie trąba, która u leśnych plemion Ameryki Południowej i Afryki posiada kształt długiej rurv z drzewa lub kory drzewnej. Na trąbie takiiej wygrać można szereg nut, które moglibyśmy oznaczyć jako c, e, g, c. Ta naturalna skala zawiera już w sobie najuważniejsze odległości muzyczne/a mianowicie oktawę, kwintę, kwartę i tercję **).— Szkoda wielka, iż wiadomości nasze o pierwotnej muzyce
*) Gurney, 454.
**) Tylor, Anthropology, II ed. 291, 292.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
WA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 131 I djvu - 127 właśnie znaleźć można. Niepodobna dostatecznie silnWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 033 I djvu 29 wnież niejedno do życzenia. Dla naszych specjalnych ceWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 040 I djvu — 36 — tów. Ponieważ • jest on częścią albo - wynikiem peWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 065 I djvu 61 żadnego wzoru przyrodzonego, lecz ma jedynie na celu pWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 084 I djvu 80 płci. Istnieją tam wstęgi ze zwiniętych liści, delikatWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 165 I djvu 161 ustępują znacznie postaciom zwierząt*). Te ostatnie zWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 173 I djvu 169 harpuny, łuki i strzały, przestajemy się dziwić, że lWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 194 I djvu 190 wiście nie wyjaśnia to jeszcze charakteru przyjemnoścWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 221 I djvu 217 ono jednak raczej naukowy, niż poetycki charakter. UłWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 240 I djvu 236 na, zamieszkujące blizkie sobie terytorja, są pod wzgWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 243 I djvu ROZDZIAŁ X.Muzyka. Na najniższych szczeblach kultury muzyWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 004 I djvu TREŚĆ. Sir. ROZDZIAŁ I. CeJ nauki o sztuce...............WA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 005 I djvu ROZDZIAŁ ŁCel r. a u k i o sztuce. Wśród mnóstwa badań iWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 006 I djvu 9 ci wstawieniu do historycznego — filozoficznym zwany kiWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 008 I djvu 4 wszelkiej wartości. A jednak jakaś praca może posiadaćWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 009 I djvu na oku tę prawdę, że «to, czego nie zużytkowujemy, stajeWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 014 I djvu 10 Hensloye’a — oto wszystko, co pozostało nam, prócz dziWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 019 I djvu 15 Taine’a jest typowym owocem owego t. zw. ścisłego badaWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 022 I djvu 18 dzy wszakże jest ona — teraz przynajmniej, mało owocnąwięcej podobnych podstron