nowiłoby nadmierne obciążenie dla kręgosłupa. Urządzenie to optymalizuje i - niestety - komplikuje jednocześnie biomechanikę dolnego odcinka kręgosłupa, wyzwala bowiem siłę dodatkową, która w wektorowym rozkładzie z siłą grawitacyjną kształtuje się ostatecznie jako siła ścinająca, działająca równie obcią-żająco na dolne segmenty, szczególnie na ich obręcze stawowe (ryc. 14a).
Tylko idealna równowaga między siłą grawitacyjną i ścinającą zapewnia najmniejsze obciążenie lędźwiowego odcinka kręgosłupa.
Wyznacznikiem tej równowagi jest kąt zawieszenia (zwany także kątem lędźwiowo-krzyżowym lub kątem Fergusona), zawarty między linią poziomą i górną krawędzią kości krzyżowej; w warunkach prawidłowych wynosi on 35-38°. Zwiększenie tego kąta (np. u osób otyłych, z mięśniami zwiotczałymi) powoduje przewagę siły ścinającej. Pozycja siedząca, która staje się obecnie najczęstszą i najdłużej trwającą pozycją dnia codziennego, zmniejsza kąt Fergusona. W tej pozycji odcinek lędźwiowy kręgosłupa poddawany jest przeważającemu działaniu siły grawitacyjnej. W prawidłowej budowie ciała rozwarcie fizjologiczne tego kąta utrzymuje się głównie w pozycji stojącej i leżącej, na wznak.
Oddziaływania mechaniczne przeciążające kręgosłup (siły grawitacyjne, ścinające, mięśniowe i przyłożone) stają się czynnikiem chorobotwórczym. Zakres pojęciowy przeciążenia jest dość szeroki. Termin ten stosowany jest w różnych kontekstach znaczeniowych, określających zarówno siłę działającą na system ruchowy, jak i reakcję ustroju powstającą pod wpływem tego działania. W sensie ogólnym przeciążenie jest to obciążenie ponad miarę. W znaczeniu biomecha-nicznym - miarą tą jest zachowanie odpowiednich relacji między wielkością obciążenia a pułapem tolerancji obciążanej struktury. Relacje te charakteryzuje stosunek wprost proporcjonalny do siły oddziaływania mechanicznego, a odwrotnie proporcjonalny do zasobu możliwości funkcjonalno-strukturalnych, czyli kondycji kręgosłupa. Odwrócenie tych relacji doprowadza właśnie do chorobotwórczego przeciążenia.
☆
Kręgosłup nie mógłby wykonywać swoich zadań bez pracy mięśni, które, jak wiemy, są czynnym elementem narządu ruchu. Mięśnie pracujące dla kręgosłupa (ryc. 9, 10, 11) są nie tylko egzekutorami jego ruchów, lecz tworzą także aparat wspomagania kręgosłupa.
Znaczenie tego układu polega na ochronie kręgosłupa w każdej fazie moto-rycznej; skurcz odpowiednich mięśni odciąża kręgosłup podczas ruchu i wysiłku oraz pomaga w utrzymaniu dogodnej pozycji. Szczególną rolę odgrywają tu mięśnie brzucha, których napięcie wywołuje tzw. tłocznię brzuszną. Wspomagające kręgosłup działanie tłoczni polega na tym, że odpowiednio rozłożone wewnątrz jamy brzusznej ciśnienie przeciwstawia się sile ciążenia i w ten sposób odciąża
23