DIGDRUK00142487

— 85 -

Rzeczypospolitej, pownienem ż) ć skromnie, a nie obracać dochodów walczącego żaki swą niepodległość narodu na zbytki. ‘

Gdy poeta Trembecki odwiedził Kościuszkę w obozie, zastał go, jak sam sobie przy ognisku odgrzewał potrawę.

Jako szczególny dowód prostoty posłużyć może ta okoliczność, że Kościuszko przywdział 'na siebie wiejską sukmanę. Oby oświeceni i bogaci rodacy naśladowali piękny przykład Kościuszki i zechcieli się ubierać w malowniczy ubiór ludu polskiego, jeżeli który ubiór to ludu wiejskiego polskiego jest prawdziwie narodowym, bo istnieje więcej niż tysiąc lat. Kontusze bodai przed dwustu laty przyszły z Turcyi do Polski, a frak przed kilkudziesięciu laty. Nasz lud zaczyna coraz więcei porzucać piękne swe stroje, gdyby