w mieście, ale zbyt słabe postępy dzieci w szkole uniemożliwiają im zdobycie średniego wykształcenia. Tutaj też częściej zdarzają się rozwody, szerzy się alkoholizm i występują inne zjawiska patologii społecznej. Część dzieci, urzeczona wzorami przestępczymi, wykoleja się. Są to zjawiska socjalizacji negatywnej, bardziej niebezpiecznej od socjalizacji nieadekwatnej.
O socjalizacji adekwatnej można mówić w środowisku dużych miast, w których układ możliwości i -układ środowiskowy są zbliżone do siebie, zwłaszcza w tych rejonach miasta, w których skupia się inteligencja. Te rodziny wcześnie troszczą się o rozwój umysłowy dziecka, przekazują wiele informacji o świecie i wprowadzają w świat współczesnej kultury. Świadomie realizują swoje wysokie aspiracje, dbają o naukę dzieci w szkole i ukończenie przez nie studiów wyższych. Ich dzieci są dobrze .przygotowane do uczestnictwa w kulturze i do edukacji permanentnej.
Przebieg socjalizacji nie jest tak pomyślny w nowych osiedlach mieszkaniowych czy w dzielnicach tradycyjnie lumpenproletariackich. W nowych blokach mieszka wiele rodzin świeżo przybyłych ze wsi lub małych miast d wobec braku instytucji towarzyszących budownictwu mieszkaniowemu, jak np. żłobki, przedszkola, sklepy, zakłady usługowe, pozostawia się dzieciom zbyt dużo samodzielności. Rodzice muszą wydłużać pobyt poza domem podczas robienia zakupów i z .powodu trudności komunikacyjnych, wskutek czego rozluźniają się więzi rodzinne, dzieci stają się mało zdyscyplinowane. Uczą się niechętnie, robią niewielkie postępy d trafiają do szkół zawodowych, gdzie nauka jest łatwiejsza, nie wykorzystują zatem możliwości kształcenia się, jakie oferuje duże miasto.
W środowisku o tradycjach lumpen proletariackich
Wincławski .pisze o socjalizacji negatywnej, gdyż w tych rodzinach dzieci ■podlegają wpływom podkultury przestępczej i nie interioryzują wartości moralnych ogólnie uznanych w społeczeństwie.
Obok socjalizacji (nieadekwatnej, ograniczonej i adekwatnej autor wyróżnia czwartą drogę, nazywając ją socjalizacją nietypową, która może pojawić się w każdym z omawianych sześciu typów środowisk. Obejmuje ona jednostki „nietypowe” bądź wybitnie zdolne, które, nawet pochodząc z zapadłej wal, potrafią przełamać wszystkie bariery i ukończyć studia wyższe, bądź jednostki chwiejne, słabe, które w najlepszych warunkach wbrew wszelkim nadziejom staczają się na margines przestępczy.
Wincławski, zestawiając każdy układ środowiskowy z możliwościami w skali globalnej, dał dynamiczny obraz różnych środowisk i podkreślił jednocześnie, te tylko dalszy postęp ekonomiczny, społeczny, kulturalny może zmienić to krzywdzące dla młodzieży, która pochodzi z zacofanych środowisk, zróżnicowanie karier życiowych. Szkoła nie może sama tego zacofania przezwyciężyć i raczej utrwala istniejące różnice społeczne, aniżeli je wyrównuje.
Autor zastrzegł się, że skupi się głównie na analizie procesu egalitaryzacji warunków wychowania i zależało mu na tym, ażeby wykazać, jak głęboko sięga zróżnicowanie dzieci ze względu na ich stosunek do nauki i kultury, zatem dobrze uzasadnił korelację adekwatności socjalizacji z wykształceniem, pozycją społeczną i miejscem zamieszkania rodziców. Nie próbował jednak wniknąć jeszcze głębiej w zmiany osobowości, jakie pociąga za sobą ograniczoność socjalizacji, uwłaszcza jeśli chodzi o obraz świata i samego siebie czy o hierarchię systemu wartości. W wielu środowiskach bardzo zwiększyły się zarobki rolników ; ro-
141