484 K. W. MAJEWSKI
otworki przeniesiemy wzrok na drugą szpilkę, znajdującą się w pewnej odległości przed lub poza pierwszą, wtedjT ta pierwsza ukaże się nam natychmiast podwójnie. Po tern, co było powiedziane w jednym z poprzednich rozdziałów o oznaczaniu refrakcyi zapomocą dwóch lub kilku otworków stenopeicznych, zjawisko powyższe staje się łatwo zrozumiałem. Toteż do doświadczenia Scheinerowskiego można użyć płytki ametropometrycznej z dwoma otworkami, z których jeden zasłonięty jest szkiełkiem czerwonem c, a drugi zielonem ^ (ryc. 181). Wiadomo, że patrząc przez takie otworki na świecący punkt w ekranie, który znajduje się w punkcie sprzężonym z siatkówką naszego oka, widzimy go pojedyńczo. Jeśli oko jest miarowe, musi ten punkt świetlny znajdować się tak daleko, żeby promienie idące od niego do oka mogły być uważane za równoległe. Jeżeli oko ma n. p. myopię 2,0 D, wted3^ musimy umieścić punkt świe-
Kyc 181.
Doświadczenie Scheinera.
tlny w odległości 1/2 metra, gdyż wtedy obie wiązki promieni przechodzące przez otworki płytki po załamaniu w oku spotkają się na siatkówce i wytworzą pojedyńczy obraz punktu świecącego. Krótko mówiąc, punkt dali wzrokowej jest zawsze punktem sprzężonym z siatkówką, bo wychodzące zeń promienie zbierają się na siatkówce. W każdym innym przypadku przy użyciu dwóch otworków musi powstać na siatkówce obraz podwójny, przy użyciu trzech obraz potrójny f t. d. Jeśli punkt świetlny umieścimy bliżej niż punetum remotum badanego oka, wtedy Tozbieżnosć ^promieni jest za wielka, oko skupia je zatem poza siatkówką, a na siatkówce powstają dwa barwne obrazki, ułożone zgodnie, jak kolorowe szkiełka przed otworkami płytki, ale na podstawie znanego prawa odwrotnej projekcyi, oko widzi punkty świetlne ułożone przeciwnie, t. j. czerwony po stronie zielonego szkiełka, i vice versa. Jeżeli punkt świetlny umieścimy poza punetum remotum badanego oka. rozbieżność promieni